Ufka Ufka
4396
BLOG

Jachranka

Ufka Ufka Polityka Obserwuj notkę 92

Najpierw dwa wyjaśnienia.

Nie bardzo nadaję się na sprawozdawcę, trudno na blogu streścić wszystkie wystąpienia, więc to będą raczej moje wrażenia i otoczka całego wydarzenia.

Konferencja "Lech Kaczyński - pamięć i zobowiązanie" odbyła się w hotelu Windsor w Jachrance.

Uczestnicy przybyli z całej Polski - autokarami, mikrobusami oraz pociągami - na Nowogrodzką i Bobrowiecką były podstawione autokary dla "niezmotoryzowanych".

Na sali wszystkie miejsca zajęte, na oko około 1000 osób, nawet media nie zmniejszyły. Kamery zajęły praktycznie wszystkie miejsca pośrodku i po bokach sali.

Na sali ciemności egipskie, bo po bokach podium były ustawione dwa ekrany ( i dobrze, bo z powodu kamer z tylnych rzędów trudno by się dopatrzyć występujących).

 Konferencja rozpoczęła się od pokazu zdjęć Lecha i Marii Kaczyńskich, w tle słychać było „Przesłanie Pana Cogito” Zbigniewa Herberta.
Potem pani Maria Gabler zaśpiewała pieśń "Prezydent idzie na Wawel".

Konferencję prowadził Jacek Sasin.

Podam tylko prelegentów oraz tytuły wystąpień, mam nadzieje, że teksty ukażą się w internecie.

Maciej Łopiński - Refleksje o pracy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego

prof Zyta Gilowska - Finanse publiczne - stan zapaści

prof Ryszard Legutko - Lech Kaczyński i polskie państwo

Krzysztof Ardanowski - Przyszłość polskiej wsi w polityce Lecha Kaczyńskiego

prof Zdzisław Krasnodębski - Wolność Rzeczpospolitej i Solidarność Polaków w myśli Lecha Kaczyńskiego

prof Andrzej Waśko - Tożsamość Polaków

Sala była skupiona, śledziła każde zdanie, było to widac po oklaskach, które przeywały często i w odpowiedniej chwili wystapienia.

Muszę jednak wyróżnić i opisać jedno wystąpienie.

"Boska Zyta" - tylko takie okreslenie ciśnie mi się na klawiaturę.

Człowiek niby pamięta panią Zytę jako doskonałego monistra finansów, jednak pewnie wielu zapomniało jak doskonale operuje językiem - i nie ma to nic wspólnego z językiem wykształconych w chamstwie polityków PO.

Powiedziała parę słów o współpracy z Prezydentem - Lech wg niej to był romantyczny realista.Był zaniepokojony rozwojem sytuacji finansów państwa, analizował przyczyny nadmiernego deficytu.

Podawała konkretne liczby.

Powiedziała, że w latach 2008-2009 wydatki sektora finansów publicznych wzrosły o 100 miliardów, a w 2010 roku według wszelkich prognoz wzrosną o dalsze 140 miliardów złotych. Oznacza to - według Zyty Gilowskiej - wzrost wydatków polskiego sektora finansów publicznych przez trzy lata o prawie 30 procent.

Dług publiczny wzrósł o 60%( w tym dług samorządów tylko o 7% więc nie można tego łączyć z wydatkami na inwestycje unijne jak usiłuje się nam wmawiać).

Rozprawiła się też z rewelacjami na temat obniżenia wpływów państwa z powodu wprowadzonych przez PIS obniżek podatków.Wpływy państwa z powodu głównych podatków, składek ZUSu  w ciągu dwóch lat WZROSŁY o 74 mld zł.

Polskie obligacje są oprocentowane wyżej ( 6,8%) od obligacj hiszpańskich!

Stwierdziła także, że gdyby do finansów państwa stosować takie kreatywne wskaźniki jakie obecnie stosuje PO, to rząd PISu miałby NADWYŻKĘ, a nie deficyt.

Cytując te wszystkie liczby powiedziała, że nie było łatwo wyszukać odpowiednie informacje z szumu medialnego tworzonego przez rząd - wg pani Zyty rząd chce nam "zabełtać błękit w głowie".

Ale nie mamy wyjścia - co z tego, że rząd stosuje sposoby sprzedawców margaryny czy używanych samochodów. Z margaryny możemy przejść na masło, starego samochodu możemy nie kupować.

Ale z PAŃSTWA zrezygnować nie możemy!

Dostała owację na stojąco, ale skwitowała ją zdaniem - klaskać łatwo, należy się wziąć do roboty!

Obiema rękami i nogami przychylam się do ostatniego zdania.

Jarosław Kaczyński podsumowując konferencję podkreślił, że podejmowanie próby syntezy prezydentury Lecha Kaczyńskiego i jego politycznej drogi „jest chyba w tej chwili jeszcze przedwczesne”. „Ale, jeśli zostałem zobowiązany przez organizatorów do tego, by coś podsumowywać, to może zacznę tak: mój brat był człowiekiem Solidarności” - oświadczył Jarosław Kaczyński.

„Te słowa wypowiedziane na jego pogrzebie przez pana przewodniczącego NSZZ S Janusza Śniadka - któremu dziękuję za obecność tutaj - oddaje  możliwie w najkrótszej formule istotę tego wszystkiego, co w życiu publicznym, społecznym, a także w swoim życiu zawodowym, czym się w życiu zajmował (Lech Kaczyński)” - powiedział prezes PiS.

W czasie przerwy zobaczyłam mnóstwo byłych i obecnych salonowiczów. To przyjemne wymienić kilka zdań ( no bo na więcej brakło czasu) w realu. Widziałam MarkaD, 1Maud, Margotte, Kisiela, Andrzeja Budzyka - pewnie kogoś pominęłam, bo w tłumie nie wszystkim zauważyłam.No i oczywiście pani Teresa Bochwic, w końcu też blogerka:))

Kejow jak zwykle wraz z operatorem kamery na stanowisku.

Po przerwie dr Tomasz Żukowski mówił o zmianach postrzegania Lecha Kaczyńskiego przez Polaków ( prezentacja mulimedialna).

No i dyskusja, z braku czasu ograniczona do krótkich wystąpień, między innymi pan Śniadek, Piotr Naimski, przedstawiciel 150(!) osobowego środowiska naukowców z Poznania (niestety, nie zanotowałam nazwiska i wielu, wielu innych.

W czasie konferencji rozdawano uczestnikom ankiety
W ankiecie zapytano, czy ma to być ogólnopolski ruch społeczny, związany programowo z myślą i działalnością Lecha Kaczyńskiego, czy ruch społeczny działający na rzecz wyjaśnienia okoliczności katastrofy smoleńskiej, ruch społeczny działający na rzecz budowy pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu, czy federacja ruchów i stowarzyszeń, które w programie odwoływałyby się do dorobku Lecha Kaczyńskiego i działały na rzecz wyjaśnienia katastrofy samolotu TU-154M.

PS Poprawiłam dla Partyzanta, tzn wykasowałam to, co nieprecyzyjnie podałam.Usiłowałam odsłuchac, ale po kilku minutach dźwięk mi się urwał. Na swoje usprawiedliwienia mam fakt, że dziennikarze są lepsi - Mewsweek napisał co nastepuje : "Podczas konferencji głos zabrała także Maria Gabler (z wystąpieniem zatytułowanym "Prezydent idzie na Wawel") " To chodzi o tę pieśn przez nią wykonaną. Wystąpienie:)))

 

 

 

 

Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (92)

Inne tematy w dziale Polityka