Ufka Ufka
6077
BLOG

Skąd ta niemoc PO?

Ufka Ufka Polityka Obserwuj notkę 152

Miałam już nie pisać - w końcu tyle o Platformie na Salonie napisano. Ale znowu mnie sprowokował sam Szef:)), tym razem komentarzem u Eumenesa.

Nie chcę się wdawać w teorie spiskowe, rzekomo tak popularne w elektoracie pisowskim, nie, chcę pisać tylko to co widać gołym okiem.
Początkowy zachwyt Platformą wśród mediów mogłam zrozumieć. Z różnych powodów - nie będę opisywać w tej notce - z PISem nie było im po drodze. Z SLD z różnych powodów też. Trudno byłoby przeforsować rozbitą, dołującą w sondażach lewicę, zbyt mało czasu dzieliło wybory 2007 od spektakularnej klapy rządów Millera.

No więc postawiono na Tuska, właściwie stawiano na niego od 2005r.No i w 2007 sen się ziścił - duża wygrana w wyborach, potem stabilna koalicja z PSLem.Konstruktywna opozycja ( SLD) i śpiąca opozycja ( to, jakby kto nie wiedział PIS wg politologów i komentatorów)

I od tego momentu nic nie rozumiem. Nie rozumiem tego zapatrzenia w słupki - po pierwsze słupki firma Misiaka może produkować jakie chce. Po drugie media potrafią, jak chcą wytłumaczyć wszystko. Każdą wpadkę Platformy ukryć, każdy sensowny pomysł opozycji przedstawić jako durnotę.

Przy takiej osłonie medialnej można by zrobić wszystko! A nie zrobiono nic. Przejrzałam jeszcze raz skład rządu. Jedyne obce ciało- minister Ćwiąkalski dawno usunięte ( żeby nie było, że za nim tęsknię). Sami krewni i znajomi Partii. No i właśnie cały czas interes Partii ( a właściwie własny - jeśli popatrzeć na Spóldzielnię Grabarczyka) był dla Premiera nade wszystko.Interes Polski i Polaków wisiał mu jak kilo kitu. Tak było zawsze - ważniejsza była gra w piłkę, weekend w Sopocie ( Premier miał bardzo długie weekendy - często czwartkowy mecz w Warszawie był ostatnią czynnością "urzędową", a wtorkowe posiedzenia rządu pierwszą w nowym tygodniu). Wszyscy - łącznie z marszałkiem Schetyną gorszą się jego późną reakcją na Raport MAK.

A ja naprawdę wierzę, że po prostu nie chciało mu się wracać z nart - przecież cieć Graś musiał po niego polecieć i postawić go przed faktem dokonanym, pewnie na ponaglające telefony nie ragował.

No bo po co? Tak, są ludzie pracowici i obowiązkowi, którzy potrafią sami narzucić sobie tryb dnia. Ale większość z nas ? Powiedzmy sobie szczerze - gdybyśmy mogli pójść kiedy chcemy do pracy, wyjść kiedy chcemy i jeszcze by nas za wszystko podziwiano? No i sami byśmy decydowali z kim możemy się w tej pracy pobawić? Bo przecież o to chodzi - nieważne, jak pracowali ministrowie - ważne, w jakich relacjach byli z Premierem. Dlatego np pan Zdrojewski nie mógł zostać ministrem Obrony Narodowej tylko przydzielono mu Ministerstwo Kultury. Mam wrażenie, że on i minister Boni to jedyne osoby, ktore w tym rządzie zajmują się pracą.

Dziennikarze NIGDY nie zadawali Premierowi, ministrom żadnych niewygodnych pytań. Nie mówię tylko o Monisi, która każdemu zapraszanemu z PO pozwalała na tzw swobodną wypowiedź.

Nie, ja mówię o konferencjach prasowych. Nawet po wyskokach Premiera typu euro w 2012 nie było pytań: jakim cudem, przecież należy spełnić warunki...Nie, bo bylejakość rządu łączy się też z bylejakością mediów. Oczywiście, jak trzeba przyłożyć PISowi to robi się w redakcjach szybki przegląd wszystkich faktów i wypowiedzi. Ale do sejmu, na konferencje prasowe przysyła się młodzież,"trzymaczy mikrofonów", no i...jak szczerze mówił Michnik - "co my tam k...znamy się na tym gazie?"

Kiedy po 9 (!) miesiącach, po Raporcie MAKu pan Stankiewicz zapytał się kto podpisał i co w sprawie Smoleńskiego Śledztwa wszyscy byli pod wrażeniem odwagi dziennikarza. To chyba najlepszy przykład jak nisko upadliśmy jeśli chodzi o politykę medialną w Polsce.

Teraz zaczyna się to wszystko sypać - i ja twierdzę, że to nie tylko sprawa OFE, VATu czy innych podwyżek. Nie, wracam do teorii spiskowej. Komuś opłacało się, aby ten Nierząd trwał. Teraz to już niepotrzebne. Inny ośrodek władzy się konstytuuje. Pan Tusk skazany na niebyt. Czy Platforma wraz z nim także? Pożyjemy, zobaczymy

Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka