Rodzina wie - lubię burze (oczywiscie pod dachem) ale jeszcze bardziej lubię sztormy. Nie muszę dodawać, że na lądzie. W Danii poza latem prawie zawsze mogę na to liczyć no i wtedy wybieramy się nad morze. Pierwsze zdjęcia to przy wietrze w porywach 13,14 m/s a więc słabizna. Za to następnego dnia wiało zdrowo - około 30m/s
Kaptur do niczego się nie przydał, bo wiatr mi zdarł, patrzyłam tylko, czy nie wyrwie aparatu z ręki.Otworzyć drzwi samochodu trudno, ale potem zamknąć jeszcze gorzej. No i wszystkich życzących mi zdrowia zapewniam - bakterie i wirusy wywiane poza horyzont, jak nie zginęły w sztormie to teraz już hen za morzami:))
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości