UKRAINA-POLSKA UKRAINA-POLSKA
1388
BLOG

Antyukraińska i antypolska kampania propagandowa Kremla

UKRAINA-POLSKA UKRAINA-POLSKA Rozmaitości Obserwuj notkę 6

"Wszystkie rozkazy szły z ambasady USA lub z przedstawicielstwa EU poprzez pana Tombińskiego, obywatela Polski. Rola Polski w przewrocie w Kijowie jest nie do przecenienia. Polska śpi i marzy: odzyskać swoje pozycje i odbudować stare swoje marzenie - Rzeczpospolitą"
- fragment wystąpienia byłego szefa Służby Bezpeki prezydenta Janukowycza, wyemitowanego wczoraj przez program pierwszy państwowej rosyjskiej TV. Oskarżył on o przygotowanie przewrotu USA , które na swojego pośrednika wybrały Polskę:
"Głównym ich celem było zaciąganie rokowań, by nie dać możliwości prezydentowi porozumieć się z Rosją, która pomogłaby umocnić społeczno-ekonomiczny ustrój w Ukrainie, aby później doprowadzić Ukrainę do Europy za pieniądze Rosji, - ujawnia plany agentów wpływu Jakymenko.
- Komu jednak przeszkodziłoby zwycięstwo UE i eurointegratorów? Jest tylko jedna siła - to USA. Tylko ich nie urządzało łączenie Europy, Rosji i Ukrainy. Tylko ich nie urządzał  Związek Celny. Tylko ich nie urządzała Rosja, most między Rosją i Ukrainą"
   "Biwaki te istniały z czasów Juszczenki. I w istocie nam ich pokonać nie udało się. Jak tylko ich zaczynaliśmy zaciskać, biwaki zaczynały przenosić się do Polski, Łotwy, Litwy.. Tam było przygotowanie do bojowych działań, gdzie wykorzystywały się różne rodzaje bojowej broni", - objaśnia eks-szef SBU.
- Na pośrednika w ukraińskiej rewolcie USA wybrały Polskę. Polacy mają w Kijowie swoje ambicje i mocnąosłonę."
- Tyle ex-szef bezpeki Janukowycza na emigracji w rosyjskiej TV.
     
Poniżej publikuję angielską wersję artykułu o antyukraińskiej kampanii propagandowej w rosyjskim internecie. Tekst pochodzi sprzed kilku tygodni, jeszcze sprzed zwycięstwa Euromajdanu i ucieczki Janukowycza, ale pokazuje skalę rosyjskiej dezinformacji antyukraińskiej w internecie. Niedługo i Polska może stać się jednym z głównych, o ile nie głównym celem takiej międzynarodowej nagonki.
Dlatego warto jest zapoznać się zawczasu z udoskonalonymi goebbelsowskimi metodami propagandy Kremla. No i nazwiska autorów wymienionych poniżej antyukraińskich publikacji już niebawem zobaczymy pod materiałami udowadniającymi jakimi to oszalałymi rusofobami są wszyscy Polacy (od lewicy do prawicy).
Tekstu przetłumaczyć na j.polski nie zdążyłem, gdyby ktoś miał czas i umiejętności - byłoby to z wielkim pożytkiem nie tylko dla całej polskiej blogosfery, ale i całej polskiej polityki informacyjnej.
Witek
Up-date od ... CC  10:23 :
Można by pokusić się o systematykę opisu sowieckich agentów w polnecie:
I. wyższy poziom stanowią zawodowcy odwołujący się racjonalnych przesłanek, celujący w wyższy target
- dezinformatorzy (np. sugerujący, że banderowcy obcięli berkutowcowi głowę, przyczyniła się ambasada USA i UE, strzelali killerzy zapewne Jaceniuka do jednych i drugich bo rany postrzałowe są identyczne)
- relatywiści (np. skoro wolno być bandytą USA, to Rosji też wolno, wolno było w Kosowie, to na Krymie też wolno)
- mąciciele (mnożący wątpliwości np. Polacy są manipulowani przez partię pruską, rosyjską i jankeską jednocześnie, nie wiadomo o co naprawdę chodzi, nie ma pewności kto ma rację, racja jest po środku)
II. niższy poziom stanowią zawodowcy odwołujący się do emocji, celujący generalnie w mniej świadomy i wykształcony target
- straszaki (np. nie zapominajmy o Wołyniu, banderowcy doszli do władzy i odbiorą Przemyśl)
- sentymentaliści (np. Rosjanin, to jednak najbliższa bratnia słowiańska dusza)
III. najniższy poziom (stosujący techniki podobne jw.) stanowiłyby kolejno
- świadomi lobbyści
- pożyteczni idioci
- wzmożone głuptaski (pardon Unu, ale nie bierz tego osobiście).      ... CC  10:23

 

 

 

Pro-Russian network behind the anti-Ukrainian defamation campaign

There has been a huge tide of false, incorrect and bloated reports that exaggerate or over-emphasize the significance of the far right in the current Euromaidan protests in Ukraine. A Moscow-based journalist Alec Luhn writes in The Nation about "the Ukrainian nationalism at the heart of ‘Euromaidan’", a leftist Seumas Milne argues in The Guardian that "in Ukraine, fascists, oligarchs and western expansion are at the heart of the crisis", while a self-styled "independent geopolitical analyst" Eric Draitser, in his nauseatingly misleading piece for his own Stop Imperialism (later re-published by The Centre for Research on Globalization), even goes so far as to claim that "the violence on the streets of Ukraine [...] is the latest example of the rise of the most insidious form of fascism that Europe has seen since the fall of the Third Reich".

These and many other similar articles are all written according to the same pattern, and their aim is to discredit the Euromaidan protests as the manifestations of fascism, neo-Nazism or - at the very least - right-wing extremism.

Every single mass political mobilisation in Ukraine has been accompanied by the attempts to compromise the popular uprisings by associating them with the extreme right. And not only uprisings or protests, but big events too. For example, a few weeks before the start of the Euro-2012 football championship, British media hysterically accused Ukrainians of racism and xenophobia, and warned that any non-White person going to see football matches in Ukraine would definitely and immediately be killed. After the championship was over, no British media outlet apologised to the Ukrainian people when it turned out that not one racist incident involving Ukraine fans had been reported during the tournament.

The current campaign to defame the Euromaidan protests is so far the strongest attack on the Ukrainian civil society and democratic politics. Similar attacks took place in the past too, although their intensity never reached today's level. During the "Orange revolution", the Ukrainian semi-authoritarian regime under President Leonid Kuchma was also trying to defile democratic presidential candidate Viktor Yushchenko by associating him with the extreme right. And here is a story that links the past and the present.

In the run-up to the 2004 presidential election, which resulted in a dramatic stand-off between Viktor Yanukovych and Viktor Yushchenko, a certain Eduard Kovalenko, leader of the virtual far right party Ukrainian National Assembly (UNA), declared that he and his party would hold a march in support of Yushchenko as a presidential candidate. Yushchenko's office immediately replied that they never needed that support and did their best to distance from Kovalenko's sordid initiative. Yet Yushchenko's office could not hamper that march and, on 26 June 2004, Kovalenko proceeded:
Eduard Kovalenko (in the centre) leading the UNA march
 

At the meeting that was held after the march, Kovalenko declared: "We, the right-wing nationalist party, are supporting the only one candidate from the right-wing forces: Viktor Yushchenko. One Ukraine, one nation, one people, one president!". And he gave a Hitler salute.


To do all this, Eduard Kovalenko was paid a huge amount of money by Viktor Medvedchuk, then the Head of the Presidential Administration (under President Leonid Kuchma), who was later involved in the electoral fraud in favour of pro-Russian Yanukovych which triggered the "Orange revolution". Medvedchuk was (and still is) also known for his close personal relations with Vladimir Putin who is the godfather of Medvedchuk’s daughter.

Kovalenko's task was simple: by giving support to Yushchenko under the Nazi-like flags, he was expected to discredit the democratic candidate in the eyes of Western observers. Luckily for Yushchenko, however, the Western media largely did not buy into that frame-up and ignored it.

But some Western organisations did not. One of those was the eccentric - and apparently non-existent today - British Helsinki Human Rights Group (BHHRG) not affiliated, despite the name, to the Helsinki Committee for Human Rights. The BHHRG was notorious for claiming that elections in authoritarian Belarus met democratic standards, that Latvia had not been occupied by, but incorporated in, the Soviet Union, that the Romani people of the Czech Republic did not suffer from racism as generally reported, etc. On 24 November 2004, the BHHRG published a report "Shadow of Anti-Semitism over Ukraine’s Disputed Election" in which the authors concluded:

With friends like these [i.e. Eduard Kovalenko and some others] Mr Yushchenko may feel he has all the People Power he needs to seize the presidency, but should OSCE observers, European parliamentarians, Colin Powell and George W. Bush be undiluted in endorsing a candidate with backing from neo-Nazis and Holocaust deniers?

One of the first web-sites to re-publish the report was the very same Centre for Research on Globalization which has recently re-published Eric Draitser's piece on Ukraine to which I referred in the very beginning. Another web-site that re-published the BHHRG report, this time in Russian, was the web-site of the Historical Perspective Foundation headed by Russian national-conservative Natalya Narochnitskaya. Since 2008, she has been heading the Paris-based Institute of Democracy and Cooperation, together with British eurosceptic journalist John Laughland as director of studies. Laughland, described as a "right-wing anti-state libertarian and isolationist", was one of the trustees of the BHHRG.

John Laughland and Natalya Narochnitskaya


At least three people who were associated with the BHHRG joined the US-based Ron Paul Institute for Peace and Prosperity: Daniel McAdams (Executive Director of the Institute), Mark Almond (former chairman of the BHHRG) and John Laughland. The web-site of the Ron Paul Institute is full of misleading articles on Euromaidan associating it with the extreme right, and various drivels by Mark Almond (who likes to present himself as "professor of history at Oxford University", but does not even work at Oxford) are particularly prominent (see for example his "Ukrainian Opposition and the West ‘Playing with Fire Siding With Extreme Nationalists'").


The Canada-based Centre for Research on Globalization is also interesting. It was founded and is now headed by Michel Chossudovsky; among the Centre's contributors are Neil Clark, Mahdi D. Nazemroaya and William Engdahl. Chossudovsky, Nazemroaya and Engdahl are members of the scientific committee of the Italian journal Geopolitica, which also includes John Laughland and Natalya Narochnitskaya. Geopolitica is edited by Tiberio Graziani, a fervent advocate of the Eurasian cooperation and a member of the High Council of the International Eurasian Movement led by Russian fascist Aleksandr Dugin. In 2008, Dugin called for the Russian occupation of Georgia, and even made a trip to South Ossetia together with his followers from the Eurasian Youth Union.

Aleksandr Dugin and his followers in South Ossetia in 2008


Geopolitica itself is an off-shoot from the Italian extreme right journal Eurasia, Rivista di Studi Geopolitici, published and edited by Italian Nazi-Maoist Claudio Mutti. The scientific board of Eurasia includes Aleksandr Dugin and William Engdahl. In the early January, Engdahl published a piece titled "The Belgrade US-Financed Training Group Behind the Carefully-Orchestrated Kiev Protests".



Dugin has been promoting the idea of the destruction of Ukraine and its colonisation by Russia since the early 1990s. He has also been an inspiration for the foundation of the Italian national-socialist organisation Stato & Potenza which openly calls for the annexation of Ukraine to the Russian Federation. Dugin and Mutti have been friends since 1990; Mutti himself is closely associated with Stato & Potenza.

Aleksandr Dugin and Claudio Mutti in 2012


All the above-mentioned people and groups form - apparently a small - part of the wide network which is aimed at promoting anti-Western, pro-Russian and pro-Eurasianist ideas in the EU and the US and Canada. Moreover, the following people from this network are official regular contributors to the Kremlin-sponsored Russia Today (RT) TV:


And these authors are in the pool of political commentators of yet another Kremlin-sponsored media service, the Voice of Russia:

  • Mark Almond (ex-BHHRG, Ron Paul Institute for Peace and Prosperity)
  • Michel Chossudovsky (Centre for Research on Globalization, Geopolitica)
  • Neil Clark
  • Eric Draitser (Centre for Research on Globalization, Stop Imperialism)
  • Aleksandr Dugin (International Eurasian Movement, Eurasia)
  • William Engdahl (Centre for Research on Globalization, Geopolitica, Eurasia)
  • Tiberio Graziani (Geopolitica)
  • John Laughland (ex-BHHRG, Institute of Democracy and Cooperation, Ron Paul Institute for Peace and Prosperity)
  • Daniel McAdams (ex-BHHRG, Ron Paul Institute for Peace and Prosperity)
  • Natalya Narochnitskaya (Institute of Democracy and Cooperation)


The Voice of Russia's offshoot in France is ProRussia TV which is linked to the French far right National Front and headed by Gilles Arnaud, a former National Front councilor in the Upper Normandy. The National Front's leader Marine Le Pen has received a warm welcome in Russia last summer. Then, in particular, she met Vice-Prime Minister Dmitry Rogozin, who helped found the Institute of Democracy and Cooperation when he was Russia's ambassador to NATO (2008-2011). It was during Rogozin's service in the Russian Mission to NATO when Ukraine and Georgia were denied membership in this organisation.

Marine Le Pen and Dmitry Rogozin in Moscow, 2013


Commenting on the Ukrainian government's decision not to sign the Association Agreement with the EU, Le Pen said that she was disappointed with the EU interference in the Ukrainian matters and recommended to the Ukrainians not "to join this nightmare", i.e. the EU (although nobody actually discussed Ukraine joining the EU). In this rhetoric, Le Pen was supported by Andreas Mölzer from the far right Freedom Party of Austria, who also suggested - when speaking about Ukraine's rapprochement with the EU - "to take into account the legitimate interests of Russia [which] is very sensitive to everything that happens in her immediate neighborhood [that] includes Ukraine, which, since the time of Peter the Great, was part of the Russian sphere of influence".

The large network consisting of pro-Russian authors and institutions is a hard/extreme right breeding-ground of all kinds of conspiracy theories, Euroscepticism, racism and anti-democratic theories. Today, this is also one of the main sources of the articles, op-eds and statements that are one way or another trying to discredit the Euromaidan protests by associating them either with neo-Nazism or with the alleged US expansionism. The rhetoric of these authors fully conforms to the remarks made by Russian Foreign Minister Sergey Lavrov who has recently slammed Western support for Euromaidan and declared: "What does incitement of increasingly violent street protests have to do with promoting democracy? Why don’t we hear condemnations of those who seize and hold government buildings, burn, torch the police, use racist and anti-Semitic and Nazi slogans?".

Here is a list of selected publications that this Eurasianist Kremlin-inspired network has produced so far:


I don't know if Alec Luhn writing for The Nation or Seumas Milne writing for The Guardian are part of this pro-Eurasianist network. Despite the fact that their message is similar to that of the many articles produced by the pro-Eurasianist authors, they may simply not know what they are writing about. But those people, who have been associated with the British Helsinki Human Rights Group, Ron Paul Institute for Peace and Prosperity, Institute of Democracy and Cooperation, Centre for Research on Globalization, International Eurasian Movement and - I presume - many other similar institutions, which are yet to be revealed, are obviously ideologically driven anti-democratic activists engaged in the anti-Ukrainian and, eventually, anti-European subversive operations.

If you liked this article, you may wish to consider donating to the development of this blog via PayPal. 10% of all donations will go to Hromadske.TV (not affiliated with this blog).

 

Проросійська мережа за лаштунками кампанії антиукраїнського наклепу

 

Я спостерігаю потужну хвилю хибних, некоректних і роздутих репортажів, що перебільшують чи переоцінюють значення крайніх правих у поточних євромайданівських протестах в Україні.

Журналіст з Москви Алек Лун пише у "The Nation" про "український націоналізм у серці ‘Євромайдану’", лівак Шеймас Мілн стверджує у "The Guardian", що "в Україні фашисти, олігархи та західна експансія перебувають у центрі кризи", тоді як самопроголошений "незалежний геополітичний аналітик" Ерік Дрейцер у своєму огидно оманливому тексті для власного видання "Stop Imperialism" (пізніше передрукованому Центром досліджень глобалізації (The Centre for Research on Globalization), навіть доходить до того, що стверджує, що "насильство на українських вулицях [...] це останній приклад зростання найбільш підступної форми фашизму в Європі із часів падіння Третього Рейху".

Ці і багато інших подібних статей усі написані за схожим зразком, і їх мета – дискредитувати Євромайдан як маніфестацію фашизму, неонацизму або – як мінімум – правого екстремізму.

Кожна масова політична мобілізація в Україні супроводжується спробами скомпроментувати народні повстання, асоціюючи їх із радикальними правими. І не лише повстання чи протести, але також і значні події. Для прикладу, за кілька тижнів до початку футбольного чемпіонату Євро-2012, британська преса істерично звинувачувала українців у расизмі та ксенофобії і застерігала, що будь-яка не білошкіра людина, що приїде в Україну на футбольні матчі, буде неодмінно і негайно вбита. Після закінчення чемпіонату жодне британське видання не вибачилося перед українцями, коли виявилося, що під час турніру не було зафіксовано жодного расистського інциденту за участі українських фанів.

Нинішня кампанія наклепу на Євромайдан є найсильнішою атакою на українське громадянське суспільство та демократичну політику. Схожі напади мали місце також і раніше, хоча їхня інтенсивність ніколи не сягала нинішнього рівня. Під час "Помаранчевої революції", український напівавторитарний режим президента Леоніда Кучми також намагався заплямувати демократичного президентського кандидата Віктора Ющенка, асоціюючи його із крайніми правими. І ось історія, що поєднує минуле і майбутнє.

У перегонах перед президентськими виборами 2004 року, що вилилися у серйозне протистояння між Віктором Януковичем та Віктором Ющенко, деякий Едуард Коваленко, лідер віртуальної крайньо правої партії Українська національна асамблея (УНА), проголосив, що він і його партія проведуть марш на підтримку Ющенко як кандидата в президенти. Штаб Ющенка негайно відповів, що вони ніколи не потребували такої підтримки, і зробив усе можливе, щоб дистанціюватися від убогої ініціативи Коваленка. Проте штаб Ющенка не міг перешкодити такому маршу, і 26 червня 2004 року Коваленко відправився на марш:

Едуард Коваленко (у центрі) очолює марш УНА 
 
 

На мітингу, що відбувся після маршу, Коваленко заявив: "Ми, права націоналістична партія, підтримуємо єдиного кандидат

а від правих сил Віктора Ющенка. Одна Україна, одна нація, один народ, один президент!". І підняв руку у гітлерівському привітанні.

 

За це Едуард Коваленко отримав велику суму грошей від Віктора Медведчука, тоді голови Адміністрації Президента (за президентства Леоніда Кучми), який пізніше брав участь у виборчому шахрайстві на користь проросійського Януковича, що і спричинило "Помаранчеву революцію". Медведчук, як відомо, був (і є) у близьких особистих стосунках із Володимиром Путіним, хрещеним батьком доньки Медведчука.

Задача Коваленка була проста: висловлюючи підтримку Ющенку під прапорами, подібними до нацистських, він мусив дискредитувати демократичного кандидата в очах західних спостерігачів. На щастя для Ющенко, щоправда, західні ЗМІ переважно не купилися на цю провокацію та проігнорували її.

Але деякі західні організації не проігнорували. Одна із них була ексцентрична – і вже напевне не існуюча сьогодні – Британська Гельсінкська спілка із прав людини (БГСПЛ, British Helsinki Human Rights Group), незважаючи на назву, не афілійована із Гельсінкським комітетом із прав людини. БГСПЛвідзначилася твердженнями, що вибори в авторитарній Білорусі відповідали демократичним стандартам, що Латвія була не окупована Радянським Союзом, а інкорпорована ним, що народ рома у Чеській республіці не зазнав такого расизму, про який загалом повідомлялося, і т.д. 24 листопада 2004 року БГСПЛ опублікувала доповідь "Тінь антисемітизму на українських суперечливих виборах", в якій автори робили висновок:

Із такими друзями [маються на увазі Едуард Коваленко та деякі інші] Ющенко може почуватися як ніби він має всю народну міць, яка йому потрібна для захоплення президентського крісла, але чи мусять спостерігачі ОБСЄ, європейські парламентарі, Колін Пауелл та Джордж Буш бути залученими до схвалення кандидата із підтримкою з боку неонацистів та заперечувачів Голокосту?

Один із перших веб-сайтів, що передрукував цей звіт, був той самий Центр досліджень глобалізації (Centre for Research on Globalization), що нещодавно передрукував текст Еріка Дрейцера про Україну, на який я посилався на самому початку. Інший веб-сайт, що передрукував доповідь БГСПЛ, тепер російською, був веб-сайт Фонду історичної перспективи очолюваного російською націонал-консерваторкою Наталією Нарочницькою. Із 2008 року вона очолює розташований у Парижі Інститут демократії та співробітництва, разом із британським євроскептиком, журналістом Джоном Локлендом, керівником досліджень. Локленд, описуваний як "правий антидержавницький лібертаріанець та ізоляціоніст", був одним із членів правління БГСПЛ.

Джон Локленд та Наталія Нарочницька 

Як мінімум троє осіб, асоційованих із БГСПЛ, взяли участь у діяльності розташованого в США Інституту миру та процвітання Рона Пола (Ron Paul Institute for Peace and Prosperity): Деніел МакАдамс (виконавчий директор Інституту), Марк Олмонд (колишній очільник БГСПЛ) та Джон Локленд. Веб-сайт Інституту Рона Пола сповнений оманливих статей про Євромайдан, що асоціюють його із ультраправими, а різноманітні нісенітниці від Марка Олмонда (який любить представлятися як "професор історії Оксфордського університету", але навіть не працює в Оксфорді) особливо помітні (див. для прикладу, його статтю "Українська опозиція та захід ‘граються з вогнем обабіч крайніх націоналістів’").

 

Розташований у Канаді Центр досліджень глобалізації (Centre for Research on Globalization) також викликає цікавість. Він заснований і очолюється Майклом Хосудовським; серед тих, хто працює для центру, є Ніл Кларк, Махді Д. Наземроая та Вільям Енгдал. Хосудовський, Наземроая та Енгдал є членами наукового комітету італійського журналу "Geopolitica", разом із Джоном Локлендом та Наталією Нарочніцькою. "Geopolitica" – журнал, який редагує Тіберіо Граціані, палкий захисник євразійської співпраці та член Вищої ради Міжнародного євразійського руху, очолюваного російським фашистом Олександром Дугіним. У 2008 році Дугін закликав до російської окупації Грузії та навіть подорожував до Південної Осетії разом із своїми послідовниками із Євразійського союзу молоді.

 Олександр Дугін та його послідовники у Південній Осетії у 2008 році

"Geopolitica" сама є відгалуженням італійського ультраправого журналу "Eurasia, Rivista di Studi Geopolitici", який видає і редагує італійський наці-маоїст Клаудіо Мутті. До наукової ради "Eurasia" входять Олександр Дугін та Вільям Енгдал. На початку січня Енгдал опублікував текст під назвою "Белградська фінансована США тренувальна група за лаштунками ретельно диригованих київських протестів".

 

Дугін просував ідею руйнування України та її колонізації Росією від початку 1990-х. Він також був натхненником заснування італійської націонал-соціалістичної організації "Держава і сила" (Stato & Potenza), яка відкрито закликає до анексії України Російською Федерацією. Дугін та Муті приятелюють із 1990 року; сам Муті близько пов'язаний із "Державою і силою".

Олександр Дугін та Клаудіо Муті у 2012 році 

Всі вищезгадані особи та групи формують – швидше за все, невелику – частину ширшої мережі, метою якої є просування анти-західних, проросійських та про-євразійських ідей в ЄС, США та Канаді. Більше того, нижченаведені особи із цієї мережі офіційно постійно співпрацюють із спонсорованим Кремлем телеканалом Russia Today (RT):

А ці автори працюють у пулі політичних коментаторів іншої спонсорованої Кремлем медіа-служби, Голос Росії:

  • Марк Олмонд (екс-БГСПЛ, Інститут миру та процвітання Рона Пола)
  • Майкл Хосудовський (Центр досліджень глобалізації, "Geopolitica")
  • Ніл Кларк
  • Ерік Дрейцер (Центр досліджень глобалізації, "Stop Imperialism")
  • Олександр Дугін (Міжнародний Євразійський рух, "Eurasia")
  • Вільям Енгдал (Центр досліджень глобалізації, "Geopolitica", "Eurasia")
  • Тіберіо Граціані ("Geopolitica")
  • Джон Локленд (ex-БГСПЛ, Інститут демократії та співробітництва, Інститут миру та процвітання Рона Пола)
  • Деніел МакАдамс (ex-БГСПЛ, Інститут миру та процвітання Рона Пола)
  • Наталія Нарочницька (Інститут демократії та співробітництва)

Відгалуження Голосу Росії у Франції це ProRussia TV пов’язане із французьким крайньо правим Національним фронтом і очолюване Жілєм Арно, колишнім радником Національного фронту у Верхній Нормандії. Лідер Національного фронту Марін Ле Пен отримала теплий прийом у Росії минулого літа. Тоді, зокрема, вона зустрічалася із віце-прем'єр-міністром Дмитром Рогозіним, що допомагав засновувати Інститут демократії та співробітництва, коли він був представником Росії у НАТО (2008-2011). Саме під час служби Рогозіна у російській місії в НАТО Україні та Грузії відмовили у членстві в цій організації.

 Марін Ле Пен та Дмитро Рогозін у Москві, 2013

Коментуючи рішення українського уряду не підписувати Угоду про асоціацію з ЄС, Ле Пен сказала, що вона була розчарована втручанням ЄС в українські справи і рекомендувала українцям "не вступати в цей жах", тобто в ЄС (хоча фактично ніхто і не обговорював вступ України до ЄС). У цій риториці Ле Пен підтримав Андреас Мьольцер із крайньо правої Австрійської партії свободи, який також запропонував – коли йшла мова про зближення України та ЄС – "взяти до уваги легітимні інтереси Росії, [яка] дуже чутлива до всього, що стається у її найближчих сусідів включно із Україною, яка, від часів Петра Великого, була частиною російської сфери впливу".

Широка мережа, що складається із проросійських авторів та інституцій, є крайньо правим розсадником всіх видів теорій змови, євроскептицизму, расизму та антидемократичних теорій. Сьогодні це також одне із основних джерел статей, оглядів та тверджень, що тим чи іншим чином намагаються дискредитувати Євромайдан, асоціюючи його або із неонацизмом, або із уявною експансією США. Риторика цих авторів повністю узгоджується із зауваженнями російського міністра закордонних справ Сергія Лаврова, який нещодавно розкритикував західну підтримку Євромайдану та заявив: "Що спільного має підбурювання дедалі більш насильницьких протестів із просуванням демократії? Чому ми не чуємо осуду тих, хто захоплює та утримує урядові будівлі, підпалює поліцію, використовує расистські, антисемітські та нацистські гасла?".

Ось перелік вибраних публікацій, які вже випустила ця євразійська натхненна Кремлем мережа:

Я не знаю, чи Алек Лун, що пише для "The Nation", чи Шеймас Мілн, що пише для "The Guardian", входять до цієї про-євразійської мережі. Незважаючи на те, що їхній меседж схожий на той, що його продукують у багатьох статтях про-євразійські автори, вони просто можуть не знати, про що пишуть. Але ці люди, що асоційовані із Британською Гельсінкською спілкою із прав людини, Інститутом миру та процвітання Рона Пола, Центром досліджень глобалізаціїІнститутом демократії та співпраціМіжнародним євразійським рухом і – я припускаю – багатьма іншими подібними інституціями, які ще можуть бути виявлені, очевидно є ідеологічно спрямованими антидемократичними активістами, залученими до антиукраїнських та, зрештою, анти-європейських підривних дій.

Переклад з англійської: Ганна Гриценко

Polscy blogerzy dla porozumienia z Ukraińcami. var _wau = _wau || []; _wau.push(["tab", "xyydmue5balp", "egl", "left-middle"]); (function() {var s=document.createElement("script"); s.async=true; s.src="http://widgets.amung.us/tab.js"; document.getElementsByTagName("head")[0].appendChild(s); })();

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości