Jak bumerang wraca problem braku przeprowadzenia w polskim zyciu publicznym lustracji i dekomunizacji. Ostatnie uniewinnienie Sawickiej jest tylko kolejnym aktem tego samego dramatu, ktory pokazuje jak chorym tworem jest 3RP.
Dowody swiadczace o winie bylej pani posel, dla kazdego obywatela, ktory ma dobro tego kraju w sercu, wydaja sie w tej sprawie niepodwazalne. Sawicka inicjowala zachowania korupcyjne, a finalnie wziela lapowke.
Zreszta wystarczylo posluchac podsluchanych rozmow w kontekscie tej sprawy, aby wyrobic sobie zdanie jak pani posel Sawicka traktuje sluzbe temu krajowi, do czego zostala przeciez powolana otrzymujac mandat poselski.
I wydawalo by sie, ze samo ukazanie jej cynizmu, chciwosci i wulgarnosci, powinno zakonczyc jakiekolwiek dywagacje w tej materii. A a za przestepstwo jakiego sie dopuscila powinna byc przykladnie skazana, aby inni potencjalni zlodzieje chcacy okradac to panstwo mieli swiadomosc, ze nie zostana bezkarni dopuszczajac sie podobnych przestepstw.
Lecz owa oczywista oczywistosc jest nie do przyjecia dla wladcow 3RP, do ktrorych nalezaloby zaliczyc wlascicieli wiodacych mediow, wiekszosc politykow, i wlasnie sedziow wydajacych podobne wyroki. Walcza oni o zachowanie Polski pookraglostolowej na smierc i zycie, poniewaz sa jej czescia, czerpia i czerpali z niej profity, i zapewne wychodza z zalozenia, ze chociazby czesciowe ukazanie degrengolady tego systemu mogloby prowadzic do politycznego przesilenia z katastrofalnymi dla nich skutkami.
Cale zamieszanie wokol niejasnosci tragedii smolenskiej jest kolejnym przykladem ukazujacym, ze ludzie zwiazani z tym systemem, nawet wobec coraz bardziej oczywistych faktow obalajacych oficjalna narracje rzadowa, nie spoczna w jego obronie.
Niestety, Polacy dali ciala na samym wstepie tego dramatu, dali sobie(lub jak kto woli zostali oszukani) narzucic wladze, uklady, zywcem wyjete z perlu. Nie przeprowadzono lustracji i dekomunizacji, co bylo warunkiem wstepnym w budowie funkcjonalnego, demokratycznego panstwa, w ktorym, byc moze, podobne wyroki jak ten ostatni w sprawie Sawickie nie mialyby miejsca. Nie zrobili tego co zrobili chociazby Czesi i Niemcy.
Jednak przyklad wegierski pokazuje, ze zmiany sa mozliwe. Zreszta, system zostaje ostatnio wystawiany na coraz ciezsze proby, raz za razem przekraczajac kolejne granice smiesznosci. Byc moze do Polakow wreszcie dotrze, ze zyja w chorym kraju, ktory trzeba doglebnie zreformowac.
Inne tematy w dziale Polityka
