ulanbator ulanbator
522
BLOG

Czy w 40 milionowym narodzie to media mają zbierać pieniądze na

ulanbator ulanbator Społeczeństwo Obserwuj notkę 12

ratowanie życia ludzi?

Przy okazji zbliżającego się Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy chciałbym wyrazić własne zdanie o tym co nie podoba mi się w finansowaniu polskiej służby zdrowia, oraz co sądzę o organizowanych przez media zbiórkach pieniędzy mających na celu niedobory naszego systemu zdrowotnego wypełniać.

Podczas mojej wczorajszej wielogodzinnej podróży samochodem, w radiu Zet, dowiedziałem się o akcji smesowej mającej na celu ratowanie życia małej Kingi, która urodziła się z wrodzoną wadą serca. Pieniądze zebrane podczas tej akcji mają być przeznaczone na finansowanie kosztownej operacji za granicą, na którą oczywiście rodziców Kingi nie było by stać.

Chyba tylko człowiek bez serca nie zareagował by w takiej sytuacji na apel pomocy.

Swoje trzy grosze wrzuciłem i ja, jednak, od tamtego momentu zastanawiam się ile jest jeszcze dzieci w podobnej sytuacji jak Kinga, a które nie „ załapały” się na podobną akcję medialną, oraz, jak to jest możliwe, że blisko 40 milionowy naród nie wykształcił w sobie mechanizmów aby podobne operacje mające na celu ratowanie życia najmłodszych obligatoryjnie finansować, i to bez względu na cenę i miejsce wykonania?

Wiele lat spędziłem w Wielkiej Brytanii. I choć tamtejszą telewizję i radio śledziłem uważnie, to nie przypominam sobie aby były tam przeprowadzane podobne akcje. Nie chcę przez to powiedzieć, że nie organizuje się tam charytatywnych akcji, wręcz przeciwnie, np. tych mających na celu wspieranie ubogich dzieci w kraju i za granicą jest bardzo dużo, jednak, o akcjach mających na celu ratowanie życia dzieci, czyli wypełniania powinności systemu zdrowotnego, bo taką rolę w moim rozumieniu mają spełniać te systemy w cywilizowanych społeczeństwach, nie słyszałem.

U nas media nagłaśniają podobne akcje, jednak, rzeczowej debaty jak rzeczywiście polepszyć sytuację systemowo, jak na lekarstwo.

Kiedyś, wiele lat temu, byłem wielkim entuzjastą Jerzego Owsiaka oraz jego WOŚP. Pociągał mnie jego entuzjazm, ale chyba najbardziej wzajemność jaką te akcje wśród ludzi wzbudzały. Jednak, z perspektywy czasu widzę, że było to bardziej emocjonalne podejście niż racjonalne. Wątpliwości, które starałem się zaznaczyć przyszły dużo później. Dodatkowo, dowiedziałem się z bloga Matki Kurki, że Owsiak jeździ furą za 200tys. zł. I choćby nie wiem co, to fakt, że człowiek, którego głównym zajęciem jest działalność charytatywna jeździ luksusowym samochodem rodzi moją zdecydowaną nieufność. Nie będę się już więcej dokładał do przedsięwzięć Owsiaka, z powodów, które już wymieniłem, oraz z powodu jego zaangażowania w bieżącą politykę.

Natomiast zdecydowaną ufnością darzę Papieża Franciszka. I na cele charytatywne Caritasu zawsze gdy będzie ku temu okazja pieniądze ofiaruję.

ulanbator
O mnie ulanbator

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo