gazeta.pl
gazeta.pl
ulanbator ulanbator
350
BLOG

Podhalański supermarket

ulanbator ulanbator Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

O szpetnych reklamach zalewających polską przestrzeń napisano już wiele. Pierwsze lata po upadku komunizmu to czas wszechogarniającej tandety, bałaganu architektonicznego, generalnie braku dobrego pomysłu jak zadbać o estetyczny wymiar wokół nas. Wreszcie po wielu latach gdzie brzydota triumfowała, włodarze wielu miast i regionów poszli po rozum do głowy. W Warszawie i Krakowie już istnieje zakaz wywieszania reklam wokół historycznej zabudowy.

Niestety, w ślad warszawiaków i krakowiaków nie poszli jeszcze włodarze Zakopanego, i zamiast zakopiańskich klimatów, wjeżdżających do zimowej stolicy Polski witają wszechobecne tandetne banery i tablice reklamowe. Trzeba mocno zadzierać głowę aby uciec od tej wątpliwej przyjemności i nacieszyć się widokiem Tatr.

Jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe, że zamiast eksponować na ile się da oryginalny Styl Zakopiański, górale przykrywają go tandetą. I nawet jeśli ma to jakieś uzasadnienie ekonomiczne, to w dalszej perspektywie wygląda to na podcinanie gałęzi na której wszyscy górale siedzą, bo ileż można liczyć na to, że odwiedzający Zakopane będą szukać tam klimatów jak w supermarkecie, tyle że z widokiem na góry.

Być może się mylę, i tych przyjezdnych o niewielkich estetycznych wymaganiach jest i będzie tu więcej. A tym, jak się zdaje, zamiast góralskiego jadła wystarczy bułka w macdonaldzie, a zamiast góralskiej nuty techno na Krupówkach.

Tak czy siak, trudno by znaleźć taką osobę, która by się nie zgodziła, że pod Tatrami istnieje orginalna kultura mająca odzwierciedlenie chociażby w architekturze, muzyce, tańcu i ubiorze. I że to właśnie stanowi skarb tej ziemi.

Zresztą, w położonej niedaleko Zakopanego Szczawnicy zalewu tandetnej reklamy nie widać. Drewnianej architektury w centrum nie przykrywa żadne badziewie, czym bardziej przypomina alpejskie miasteczka niż pobliskie Zakopane. W związku z tym spacer tam to prawdziwa przyjemność.

Mam nadzieję, że górale w końcu się obudzą i zaczną dbać o swój region. Bo na razie to mam wrażenie, że nie zdają sobie sprawy z istnienia skarbów jakie mają. I że spacer po Zakopanem stanie się kiedyś przyjemnością, podobnie jak obecnie w Szczawnicy.

ulanbator
O mnie ulanbator

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Rozmaitości