Co rano, po powrocie z przedszkola urządzam sobie prasówkę, żeby zdenerwować sie na cały dzień. Dzisiaj zajrzałam na gazeta.pl...
Facet potrącił piętnastolatkę, zamiast jej pomóc, rąbnął jej rower i uciekł. Ciężko ranną dziewczynę znaleziono przy drodze i odwieziono do szpitala. Dalej - pedofil omal nie zgwałcił 9-latki; w lesie znalaziono zwłoki młodego chłopaka; we wsi tuż obok mnie, dziewiętnastolatek usiłował rozjechać trzech gliniarzy - co dziwne, robił to po trzeźwemu, bo jakby był pijany, to sprawa byłaby zrozumiała.
W szkole w naszym miasteczku powiatowym kilkoro wyrostków szantażowało kolegów z pierwszej klasy. Jeden z bitych chłopców usiłował popełnić samobójstwo. Dziecko ma 8 lat.
W kolejnej szkole dzieci doprowadziły do udanego samobójstwa swoją koleżankę, symulując seks oralny i nagrywając to na komórkę. Filmik wyciekł do sieci.
Mój pięcioletni syn dopytywał mnie wczoraj, co to znaczy chuj i kurwa. Po przesłuchaniu okazało się, że do przedszkola przyszedł tata jednego z kolegów malucha i w ten sposób odzywał się do syna. Mój syn jest absolutnie pewien, że wszyscy ojcowie tak mają, w związku z tym orzekł, że dobrze, że jego ojciec nie żyje bo Kamil się strasznie wstydził. zwłaszcza jak nieoceniona Pani Teresa wyprowadzała pijanego tatusia z sali młodszaków.
Rano odwoziłam do domu matkę kolegi mojego syna - przywiozła dziecko samochodem do przedszkola pijana w sztok. Świętowała Dzień Matki?...
Co się z nami wszystkimi dzieje? Co się dzieje z naszymi dziećmi, jak to możliwe, żeby nauczyciele nie widzieli szantażowanej dziewczynki, nie widzieli, że dzieci przychodzą do szkoły czy przedszkola pobite, głodne albo brudne. Wiem, że mówię truizmy, ale zaczynam bać się o własne dziecko. Co mam mu powiedzieć? Że taki jest świat? Nie mogę syna trzymać pod kloszem, z drugiej strony chciałabym go ustrzec przed zbyt wczesnym wchodzeniem w dorosłość.
Dzisiaj mamy w przedszkolu Dzień Matki - dyrekcja zapowiedziała, że matki mają się stawić na przedstawienie przygotowywane przez dzieci od miesiąca trzeźwe. Kiedy przeczytałam ogoszenie przypięte do tablicy, poczułam się jak z innej bajki. Część mam uznała, że na przedstawienie nie przyjdzie. Jedna z nich tłumaczyła, że ma umówionego... fryzjera. Miesiąc dziecięcych przygotowań można wyrzucić do kosza.
Będę dzisiaj z moim synem, napstrykam zdjęć. Pewnie nagram je na płytki i porozdaję matkom. Niech przynajmniej na monitorze zobaczą, co przygotowało dla nich dziecko. Niech chociaż w ten sposób będą z nim.
Wyszło dramatycznie? I tak miało być. Proszę - znajźcie dzisiaj trochę czasu dla swoich dzieci, pogadajcie z nimi. Może się okazać, że to uratuje im życie, a jeśli nie życie, to godność. Spójrzcie, czy coś dziwnego z dzieckiem się nie dzieje.
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki...
Kogo banuję - przede wszystkim chamów, nudziarzy, domorosłych psychologów i detektywów-amatorów. To mój blog i to ja decyduję, kto tu będzie komentował. Powinnam to zrobić dawno, teraz zabieram się za porządki. Dyskusja - proszę bardzo, może być na wysokich tonach, ale chamstwo i nudziarstwo zdecydowanie nie.
Anka Grzybowska
Utwórz swoją wizytówkę
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości