Jak pisze Wirtualna Polska i Onet, piloci polskich awionetek, ktore rozbily sie w Hiszpanii zignorowali ostrzezenia wiezy kontroli lotow o braku widocznosci i niemoznosci ladowania . Tutaj sa wybrane cytaty:
"Kontrolerzy lotów z lotniska w Asturii ostrzegli polskich pilotów, że z powodu gęstej mgły nie będą mogli lądować. Mimo to dwie z trzech awionetek postanowiły podejść i zmniejszyć wysokość. Wieża kontrolna podała pilotom współrzędne i nakazała im odlecieć. Zignorowali to - informuje gazeta, powołując się na zapis rozmów pilotów z dwoma kontrolerami lotów.
Hiszpańska gazeta podkreśla, że według rządowej komisji śledczej badającej przyczyny dwóch wypadków, maszyny rozbiły się z powodu niekorzystnych warunków pogodowych.
Na pokładzie każdej awionetki leciały po dwie osoby. Pięciu Polaków oraz Niemiec wybrało się na rajd lotniczy, który realizowali w kilku etapach.
Awionetka, którą leciał wybitny architekt Stefan Kuryłowicz ze współpracownikiem Jackiem Syropolskim rozbiła się w górach Bayas, a druga spadła na pusty budynek na placu postojowym samolotów, w pobliżu wieży kontrolnej. Leciał nią Janusz Marek Zieniewicz i Jacek Olesiński"
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/katastrofy-polskich-awionetek-zignorowali-poleceni,1,4413461,wiadomosc.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Piloci-polskich-awionetek-zignorowali-polecenie-wiezy,wid,13489131,wiadomosc.html
Z tekstu wynika, ze dwie awionetki rozbily sie bo zignorowaly ostrzezenia wiezy o braku widocznosci spowodowanym gesta mgla. Jedna awionetka posluchala zalecen i sie nie rozbila odlatujac na inne lotnisko. W tej awionetce lecial Niemiec. Ciekaw jestem czy to on byl pilotem.
Z tekstu wynika tez, ze badaniem wypadku zajmuje sie hiszpanska komisja sledcza.
P.S. Na blogu FYMa pojawily sie pierwsze teorie spiskowe na temat tej katastrofy. Zauwazylem tam taki wpis:
"Przepraszam gospodarza blogu za dygresję nie na temat, ale nigdy dość dochodzenia do prawdy w "dziwnych przypadkach
Oho, jak Czempiński, to oznacza jakiś smród!!
A może to ma coś wspólnego z http://www.sztuka-architektury.pl/index.php?ID_PAGE=16387:
"....Mechanizm był typowy dla działania grup specjalizujących się w wyłudzaniu VAT-u. W uproszczeniu wygląda on tak, że podstawione osoby tworzą łańcuszki firm-słupów, produkujących lewe faktury, które po ich wystawieniu znikają, a na ich miejsce pojawiają się kolejne. Zaś zleceniodawca odbiera od fiskusa wynikający z faktur podatek VAT."
http://freeyourmind.salon24.pl/312715,wokol-hipotezy-z-katastrofa-na-siewiernym#comment_4498636
Tylko patrzec jak wyznawcy FYMa zaczna weszyc w tej sprawie: moze hel?, moze sztuczna mgla?, a moze maskirowka?
Znany warszawski architekt musial miec przeciez poteznych wrogow.
Inne tematy w dziale Rozmaitości