waldburg waldburg
518
BLOG

Lęk przed upadkiem

waldburg waldburg Rozmaitości Obserwuj notkę 3

 

Zawsze tak jest, kiedy musimy reagować w sytuacji grożącej upadkiem i w której liczą się ułamki sekundy. Robimy to na ogół bezwiednie, w sposób zupełnie niekontrolowany.  Słyszymy szum w głowie i zdajemy się... Na instynkt? Na opatrzność? Na genetyczną podpowiedź z czasów, kiedy przodkowie naszych przodków lepiej radzili sobie na drzewach?

To ich praupadki zapewne zdejmują z nas ciężar decyzji i zmuszają do karkołomnych wychyłów, dzięki którym możemy odzyskać chwilową równowagę.

Bywa, że takie upadki zdarzają się w czasie snu. Słyszałem dawno temu opowieść o kimś, komu śniło się, że spada ze stołka i tak wierzgnął nogą o ścianę, że ją sobie złamał.

Każdy chyba zna to zaskoczenie, kiedy jego ciało zareagowało lepiej niż mógłby oczekiwać. Już upadał i leciał w otchłań i wszystko zdawało się stracone, kiedy rozpaczliwy wychył ręki, nogi albo tułowia ratował go przed upadkiem w ostatniej sekundzie.

Dotyczy to nawet linoskoczków. Także oni zdobywają swoje umiejętności ćwicząc upadki i wsłuchując się w podszepty, które nie wiadomo skąd do nich docierają.  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

waldburg
O mnie waldburg

By                                                                                                            

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Rozmaitości