Nie wiem, co było przedmiotem rozważań tych dwóch wczoraj wieczorem na górze Kreuzberg. Byłem w sytuacji bohatera "Rozmowy" Francisa Forda Coppoli. Stałem za daleko, żeby móc coś dosłyszeć. Ale za to mogłem przyjrzeć im się wystarczająco dobrze, żeby się domyśleć, o czym rozmawiali w promieniach zachodzącego słońca...








Inne tematy w dziale Rozmaitości