Dzisiaj też jest ładna pogoda, ale takich zdjęć jak trzy tygodnie temu w tym roku już nie zrobię. Liście na drzewach trzymają się jeszcze, ale zimne powiewy wiatru smagają je z coraz większym impetem.
Dni są coraz krótsze, poranki zamglone z przymrozkami i znowu trzeba włączyć centralne ogrzewanie.
Babie lato. Coraz mniej energii w powietrzu i w ludziach.
Nikt już nie zaszaleje na rolkach w samej podkoszulce i w krótkich spodenkach i nie będzie komu robić zdjęć w promieniach zachodzącego słońca.

















Inne tematy w dziale Rozmaitości