Panika w UBekistanie. Prezydent dr Andrzej Duda osinowym kołkiem przebił na dzisiejszej konwencji duszące Naród popeerelowskie zombi. Pełny materiał pewnie pojawi się w internecie, gorąco zachęcam do oglądnięcia. Duda przywraca wiarę w sens istnienia Polski i bycia Polakiem.
A co w świecie jedności narodowej i miłości?
Niezalezna zauważa, że konwencję A. Dudy transmituje tylko TV Republika i PolsatNews 2. A poza tym mamy wolne media...
Na stronie głównej ONETu lakoniczną notkę PAP z konwencji Andrzeja Dudy dało się odszukać wśród kilkudziesięciu tytułów bieżących przekazów maczkiem, ale tylko krótko, szybko bowiem zastąpił ją słuszny odpór szefowej służb prasowych Kancelarji Prezydęta Joanny Trzaska-Wieczorek, że Duda za Komorowskim wszystko powtarza plagiator jeden... Pod obydwoma materiałami zionie miłością Niesiołowski: "Andrzej Duda to postać operetkowa". I tu niespodzianka. Onet odważył się sprawdzić skuteczność swoich manipulacji. Oto wynik
Czy zagłosujesz na Andrzeja Dudę w wyborach prezydenckich?
Tak 58 %
Nie 42 %
Ale najlepszy jest jak zwykle portal wyborcza.pl: ani mru mru o konwencji. Najwyraźniej obawiają się, że ich czytelnicy nie zdurnieli całkiem w ciągu 25 lat. Obawiają się, że jeśli im się puści przekaz z konwencji, nawet taki dobrze skublikowany, to straty powstaną nie do odrobienia, a nawet gorzej, ćwierć wieku gazowania może wziąć w łeb, że tak powiem.
Ani mru mru - mam zrzut ekranu. O święcie Żołnierzy Wyklętych tyż nic.
Słyszycie ten szum? To wentylatory w gabinetach UBekistanu zabezpieczają burzę mózgów nad odporem, bo wiedzą, że dłużej nie da się tego znieistnieć. Może dwa dni im to zająć, jak zwykle, gdy nie ma czym obrzucić. Szukają nieskompromitowanych iluzjonistów. Nie ma, wszyscy już byli. Znów będą zmuszeni oprzeć się na krótkiej pamięci swoich ofiar.
Mogą trząść się portki pętakom: Andrzej Duda zwycięży w pierwszym podejściu. Wygra Polska. Osiągnie przewagę wystarczającą, by zapewnić trwałość istnienia.
Polecam:
Oraz analiza obowiązującej narracji w chwili obecnej:
No i l link do wystąpienia Andrzeja Dudy. Powtórzę (splagiatuję?) za autorem polinkowanego wyżej tekstu: obejrzyj, a zagłosujesz na niego! Udostępnij lub prześlij znajomym!
https://www.youtube.com/watch?v=sFyjaX2esMs
Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne, które w PRLu musiały mieć ochronę armii czerwonej, aparatu partyjnego, milicji, SB i WSW, potężnej sieci tajnych współpracowników. Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, cele polityczne agresywnego imperializmu Kremla bez wsparcia rozbudowanego do przecinków w zdaniach aparatu cenzorskiego. Elity III RP nienawidzą elit przeciwstawiających się im tak samo jak pryszczaci w czasach stalinowskich nienawidzili żołnierzy wyklętych.
Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne co PRL znacznie lepiej. W PRLu nie stawiano pomników hordom bolszewickim z 1920 roku, ze szkół nie rugowano Mickiewicza, pod koniec nie wsadzano do więzienia na 8 miesięcy kogoś kto powiedział, że rządzący są głupi, nie prowadzono frontalnej wojny z polską tradycją i Kościołem, nie zwalczano w sposób jawny tego wszystkiego co buduje poczucie tożsamości narodowej i co daje poczucie dumy Polakom, nie niszczono na taką skalę oświaty i kultury. Nie zlikwidowano polskiego wojska.
Podobnie jak dzisiaj starano się przykrywać wasalne relacje, uzależnienie i wyzysk, dobrosąsiedzkimi relacjami, sympatią do Rosji, słowiańską wspólnotą. Łatwiej było ukryć uprzywilejowanie, korupcję i inne właściwe dla systemu neokolonialnego patologie, ale też możliwości w tym względzie z powodu organicznej niewydolności systemu były bardzo ograniczone.
W żadnym momencie, nawet w czasie stalinowskiej nocy, nie odważono się zabić, w biały dzień, zbiorowo, na oczach całego świata, przywódców tych, którzy na to wszystko się nie godzą. "Nic się nie stało" w chwilę po tragedii smoleńskiej usłyszały elity III RP od swojego najwyższego kapłana.
Dlaczego tak się porobiło?
"Budowa państwa opartego na aparacie wywodzącym się z PZPR i SB była możliwa tylko pod warunkiem stworzenia gigantycznego systemu kłamstwa. Kłamstwa, w którym agenci komunistycznej bezpieki są bohaterami opozycji, partyjni nadzorcy i niszczyciele polskiej nauki – wybitnymi twórcami, a zwykli tchórze i złodzieje – moralnymi autorytetami" (Antoni Macierewicz - "Najdłuższa walka nowoczesnej Europy")
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka