Jerzy Maciejowski Jerzy Maciejowski
35
BLOG

Państwo - notka 2. (po wprowadzeniu...)

Jerzy Maciejowski Jerzy Maciejowski Polityka Obserwuj notkę 1

Każdy rodzi się wolny i ma prawo zrezygnować ze swoich praw, a wtedy w kon­sek­wen­cji ma mniej obo­wiąz­ków. Pań­stwo, jako sys­tem, jest tak opracowane, że czło­wiek wie jakie prawa łą­czą się z ja­ki­mi obo­wiąz­ka­mi. Możność określenia wza­jemnych re­la­cji państwo - człowiek jest klu­czo­wa dla re­a­li­za­cji zasady wol­noś­ci jednostki. Można okreś­lić się, co najmniej na pięć podstawowych spo­so­bów, ja­ko:

  • oby­wa­tel (ryzykant) - czło­wiek wol­ny - posiadający pełnię praw, w tym czynne prawo wyborcze i obo­wiąz­ków; płaci podatki;
  • nieletni – człowiek wolny – nie posiadający podstaw do płacenia podatków, a zatem nie będący obywatelem, niemniej potencjalnie mogący ten status osiągnąć; jeżeli w ciągu 6 lat od ukończenia 16 roku życia nie rozpocznie płacenia podatków uzyskuje status niezainteresowanego.
  • nie­wol­nik (zachowawczy) - nie posiada czynnego prawa wyborczego i jest zobowiązany do posłuszeństwa względem właściciela, pozostałe prawa i obowiązki (w tym kwestie podatkowe) określa właściciel, którym może być osoba fizyczna jak i wspólnota terytorialna (gmina, starostwo, kraj lub państwo);
  • gość - czło­wiek wol­ny - relacja przysługująca każdej osobie przyjeżdżającej do pańs­twa, która nie ma formalnego właściciela i nie jest obywatelem; nie posiada czyn­nego ani bier­ne­go prawa wyborczego; nie płaci podatków; w razie sko­rzys­ta­nia z pomocy udzielonej przez administrację lub służby policyjne, koszty ponosi sam bądź jego ubezpieczyciel; przebywa w państwie czasowo;
  • nie­za­in­te­re­sowany - czło­wiek wol­ny (żadnych praw ani obo­wiąz­ków); relacja po­dob­na do gościa, z tym, że nie udziela mu się pomocy administracyjnej, policyjnej czy medycznej, z wyjątkiem sytuacji gdy poprosi o nią i zapłaci za nią

oraz sposoby przejściowe związane ze zmianą relacji z czł­owieka wolnego w nie­wol­ni­ka i od­wrot­nie, a także z gościa, niezainteresowanego w obywatela lub niewolnika. Re­lacja związana z re­zygnacją z wolności to na­tych­mias­towa utrata praw człowieka wol­ne­go, wejście w obo­wiąz­ki określone przez właś­ciciela (na przy­kład państwo), a nas­tępnie uzys­ki­wa­nie stopniowo upraw­nień (na przykład do opieki lekarskiej na koszt właściciela lub eme­rytury z jego za­so­bów). Człowiek wolny posiadający nie­wol­ni­ków musi naj­pierw ure­gu­lo­wać ich sta­tus (znaleźć im nowego właściciela, przekazać ich fundusze, za­pew­nić ciągłość świa­d­czeń), a dopiero potem mo­że zmienić swój sta­tus. Niewolnik zmie­nia­jąc swój status traci opie­kę właś­ciciela na­tych­miast, natomiast pe­łnię praw uzyskuje do­piero po upływie pełnej kadencji wy­bie­ral­nych kom­pe­tencji władz (co najmniej 6 lat).

Oczywiście nakreślone powyżej sposoby zmiany statusu mogą wymagać uszczegółowień i dopracowania, niemniej generalna zasada przyświecająca temu projektowi, to akceptacja statusu jaki chce mieć człowiek w państwie i dopuszczenie zmiany tego statusu, gdy człowiek dojrzeje do takiej zmiany…

 

Człowiek myślący i dysortografik. Bardzo niekonwencjonalny. Nie każdy może zrozumieć, co stara się przekazać, choć robi to prostym językiem. UWAGA! Czytanie tego blogu następuje na wyłączną odpowiedzialność czytającego! Jeśli spowodowało frustrację, to nie należy tu wracać. Informacja dla wszystkich zwolenników PO, PiS, SLD, ZSL i innych socjalistów. To, że krytykuję eurosocjalizm, nie powoduje, że staję się zwolennikiem socjalizmu narodowego czy pobożnego. Socjalizm to zło i dlatego go krytykuję. Wojenki między socjalistami z PO i PiS to zabawny folklor, dla mnie bez znaczenia.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka