stary basior stary basior
340
BLOG

Czemu służą cmentarze

stary basior stary basior Polityka Obserwuj notkę 10

Wczorajszą notkę napisałem pod wpływem emocji. Niektóre sformułowania później złagodziłem. Nie zamierzałem ciągnąć dalej tego tematu, ale przypadek zrządził, że zmieniłem zdanie. Przerzucając leniwie kanały TV wszedłem dziś na kanał Religia TV. Minąłbym go z pewnością, gdyby nie temat prowadzonego programu. Hasło przewodnie tego programu widoczne jest w tytule notki. Zatrzymałem się i wysłuchałem uważnie. Program prowadził zakonnik w białym habicie z kapturem.

Zakonnik tłumaczył, że cmentarze to przede wszystkim miejsca przeznaczone do refleksji nad życiem i umieraniem. Właśnie tam powinniśmy zastanowić się nad jakością naszego życia, bowiem żyć powinniśmy tak, jakby każdy dzień miał być dniem ostatnim. Tam najlepiej dokonuje się oceny naszego postępowania, stosunku do innych ludzi, rozrachunku spraw niezałatwionych.  Taka chwila refleksji uzmysłowi nam, co powinniśmy zmienić w naszym życiu na lepsze.
 
Zadzwonił telefon. Słuchaczka oświadczyła, że zmarła osoba wyrządziła jej wiele złego, a ona nie potrafi jej wybaczyć. Zakonnik wyjaśnił jej, że wybaczenie jest ważne nie tylko dla zmarłego, lecz również dla niej samej, bowiem pielęgnowana złość będzie nieustannie zatruwać jej duszę i popychać do dokonywania złych wyborów. Jeśli prześle zmarłemu swoje wybaczenie i modlitwę, będzie ono dla niego uzdrawiającym darem. Wybaczenie uleczy też ją samą i przywróci jej spokój.
 
To ważne przesłanie i trudno się z nim nie zgodzić. Właściwie każdy nie raz je usłyszał, jeśli nie w kościele, to w gabinecie psychoterapeuty. Dlaczego więc tak często o nim zapominamy?
 
Ta notka i poprzednia uzupełniają się wzajemnie. Obie uwidaczniają dwa krańcowo różne podejścia do tej samej sprawy. Wybaczenie i modlitwa za martwego wroga może być darem dla obu stron. Nienawiść i kłamstwo zrodzone z nienawiści uderzy natomiast rykoszetem w nienawidzącego. Po co zatem przeprowadzono obie akcje na cmentarzach? W jakim celu? Kto w ten sposób karmił swoją nienawiść? Ci ludzie, którzy tam byli? A może to jakiś psychomanipulator wmówił im, że ta nienawiść jest chwalebna, przynosi im zaszczyt i świadczy o patriotyzmie.
 
Nie dajmy sobą manipulować nikomu. W naszym dobrze pojmowanym interesie.

WYMAGAM KULTURALNEJ, MERYTORYCZNEJ DYSKUSJI. ŚMIECIE WYRZUCAM.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka