dr Wincenty Kalemba dr Wincenty Kalemba
308
BLOG

Młotek z London – przedpotopowy artefakt?

dr Wincenty Kalemba dr Wincenty Kalemba Technologie Obserwuj notkę 3
Młotek z London w Teksasie został znaleziony w 1934 roku w skałach, które mają przynajmniej 140 milionów lat. Jeśli weźmie się pod uwagę naukową teorię ewolucji, to powstał on w epoce dinozaurów, ale kto mógł wtedy go stworzyć?

Artefakt ten, chociaż odnaleziony w 1934 roku większą popularność zyskał we wczesnych latach 80-tych XX wieku, kiedy kupił go Carl Baugh, który był założycielem Creation Evidence Museum (Muzeum Dowodów Na Stworzenie) w Somervell County w Teksasie. Od tamtego czasu promował go, jako dowód na stworzenie świata zgodne z naukami biblijnymi. Na stronie jego Muzeum można znaleźć opis, który mówi, że jest to obiekt o niewyjaśnionych cechach, który został zrobiony z niespotykanego dotąd stopu metali. Carl Baugh opisuje go, jako młotek, który pochodzi sprzed Potopu, a nie jako ten, który ma 100 milionów lat.

Przeprowadzone badania wskazują, że młotek został wykonany z żelaza, a jego rękojeść jest zrobiona z drewna. Długość części metalowej ma 15 cm, średnica 3,5 cm. Trzonek tego młotka jest krystalicznie skamieniały, a do tego jest bardzo twardy i ma nienaruszoną strukturę. Natomiast jego część wewnętrzna wygląda na porowatą oraz przemienioną w węgiel. To może świadczyć, że niezwykły artefakt rzeczywiście ma miliony lat. Okazuje się, że takie połączenie skamieniałości i zwęglenia jest niepowtarzalne i naukowo trudno jest to wyjaśnić, ponieważ naukowcy nie znają drugiego podobnego znaleziska na świecie. Wiek tego drewna został oszacowany na 100 – 200 mln lat. Po drugie, eksperci w zakresie stopów metali zadziwili się składem chemicznym główki młotka. W badaniach posłużono się wysoko zaawansowanymi mikroskopami elektronowymi, którymi w sposób nieinwazyjny przebadano strukturę oraz skład stali, z której została wykonana główka młotka. Ciekawostką był tutaj fakt, że ten młotek składa się prawie z czystego żelaza. Aż 96,6% to żelazo, 2,6% chlor i 0,74% siarka. Nie wykryto żadnych innych zanieczyszczeń. Tak czyste żelazo nie było wytwarzane nigdy w historii hutnictwa na Ziemi. Jakość tego żelaza nawet na współczesne standardy jest bardzo wysoka i stworzenie takiego stopu wywołałoby wiele problemów. Zdjęcia rentgenowskie pokazały, że nie ma żadnych wtrąceń ani nieregularności struktury, co wskazuje, że została wytworzona przez wysoko rozwiniętą technologię. Takie czyste chemicznie żelazo jest miękkie, jeśli nie zostało ono poddane dalszej obróbce. W procesie produkcji wysokogatunkowej stali potrzebne jest zastosowanie różnych domieszek. Podstawową domieszką jest węgiel w ilości nieprzekraczającej 2,1%, a także w zależności od gatunku stali tytan, kobalt, molibden, mangan, wanad albo nikiel. Zgodnie ze stanem dzisiejszej wiedzy i nauki to ten młotek nie powinien w ogóle istnieć. Wyklucza się sfałszowanie główki młotka oraz jego drewnianej rękojeści, czyli są tutaj dwa oryginalne materiały w jednym znalezisku, w odniesieniu do których nie ma naukowych wyjaśnień. Są wersje sceptyków, którzy twierdzą, że młotek mógł wpaść w skalną szczelinę stosunkowo niedawno i właśnie tam pokryć się kamiennym osadem. Jednak skała, która otaczała młotek, zawiera elementy, które świadczą o tym, że nie są one wtórnego pochodzenia, ale są częścią oryginalnego formowania. Dzięki temu można wysnuć twierdzenie, że skała oraz młotek pojawiły się w tym samym przedziale czasowym.

Kolejną niezwykłą właściwością tego młota jest to, że w ogóle nie rdzewieje! Mimo, że główka młotka w jednym miejscu jest bardzo porysowana, nie pojawiły się na niej żadne oznaki korozji. Ten artefakt jest po prostu wykonany w nieznanej nam technologii.

Niektórzy twierdzą, że młotek ten nie został wykonany na Ziemi, ale został przez kogoś zgubiony w okresie kredy i przykryty warstwą wapienia, z którego powstała skała. Tajemnicze znalezisko działa bardzo na wyobraźnię ludzi próbujących wytłumaczyć sobie jakoś niezwykłe znalezisko. Niektórzy uznali, że młotek należał do obcych z Kosmosu, którzy naprawiali nim swój latający spodek. To jednak nieco niedorzeczne, aby przedstawiciele cywilizacji stosującej zaawansowaną technologię korzystali z tak prymitywnych narzędzi jak młotek. Według innej wersji, młotek wyprodukowali ludzie, którzy opanowali kiedyś podróże w czasie. Ludzie z przyszłości mogli na przykład zorganizować sobie polowanie na dinozaury. Jeden z uczestników takiego wyimaginowanego safari mógł zgubić ten młotek. Bardziej przyziemna hipoteza zakłada możliwość, że artefakt jest prehistorycznym meteorytem o unikalnym składzie chemicznym, który spadł na ziemię i z którego w późniejszym czasie odlana została główka młotka.

Jak się w takim razie znalazł ten artefakt na ziemi? Do tej pory nie poznaliśmy jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie… i może to potrwać jeszcze wiele lat, zanim dowiemy się, skąd się on tutaj tak naprawdę wziął. Znalezisko istnieje i jest materialnym dowodem na to, że w naszej ziemskiej historii nie wszystko jest tak proste, jak piszą w podręcznikach szkolnych. Okazuje się, że na naszej planecie ludzie znajdowali się w czasie, kiedy – zgodnie z nauką – absolutnie być ich nie mogło. Czy przylecieli z innej planety, czy z przyszłości – nie ma dla nas większego znaczenia. Ważne, że ktoś tu był.

tajemnice-swiata.pl; innemedium.pl; presume.pl

Jestem energiczny, ekstrawertyczny, ufny swoim możliwościom, zawsze dążący do osiągnięcia konkretnego celu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie