Hanna Gronkiewicz Waltz w swojej dzisiejszej wypowiedzi na temat pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej w Warszawie najpierw przywołała zupełnie idiotyczny argument, że forma słupów świetlnych wywodzi się z nazizmu, ponieważ kiedyś reflektory lotnicze w niebo skierował Albert Speer.
Ten wątek wypowiedzi HGW obśmiał już wybornie Blogooblatywacz.
W trakcie wypowiedzi pani prezydent pojawił się jeszcze jeden wątek historyczny - HGW wspomniała bowiem, że niejaki Tadeusz Kościuszko czekał na swój pomnik "prawie trzysta lat". Jest to niezaprzeczalnie ciekawe odkrycie pani prezydent, jako że Naczelnik zmarł niecałe dwieście lat temu - w 1817 roku.
Jednak podobna głupota (Speer) i braki w edukacji (Kościuszko) prezydenta stolicy - to jak sądzę - nie jest bul dla wyborcow PO.