Ciekawe jak ekonomiści zapatrują się na sprawę kryzysu. Czy ewentualne straty wpłyną na spadki na giełdach, czy też będą powodem odbicia i wzrostów?
Jak wpłynął huragan Katrina na kryzys w USA i czy w ogóle był jakiś wpływ?
Na razie widać, że Obama dmucha na zimne i mimo tego, że Irene ma być słabsza od Katriny, przeprowadza działania wyprzedzające - by nie powtorzyć błędów Busha.
Czyli jednak można uczyć się na błędach - i to cudzych.