Oglądałam właśnie konferencję sztabu Dudy, wypadli bardzo pewni siebie, chyba mają jakieś sondaże wewnętrzne. Coś mi się wydaje, że mają przecieki o swoim prowadzeniu.
Widziałam także sportowców popierających PBK. Pokazali się na ringu ,dali PBK rękawice i wznosili okrzyki wojenne. Szału moim zdaniem nie zrobili, sportowcy weterani i mało znani . Większości z tych sportowców młode pokolenie w ogóle nie jarzy. Ja też raczej mało kogo tam rozpoznawałam. Gdyby tam była Kowalczyk, albo Lewandowski to można by było się podniecać, a tak strzał raczej z małej armatki.
Dzisiaj debata, wszyscy są ciekawi jak wypadną ich kandydaci. Ja kibicuje Dudzie, co jest zrozumiałe, skoro siedzę w prawej kieszeni. Tak się zastanawiam, co powinien Duda poprawić względem ostatniej debaty. Moim zdaniem wypadł lepiej niż PBK , ale zawsze jest coś do poprawki. Szczególnie kiedy jest się debiutantem w takich wystąpieniach. Trochę brakuje mu otrzaskania studyjnego. Powinien patrzeć się mniej na PBK, śledzić która kamera akurat przekazuje obraz i kierować się w jej kierunku, wtedy będzie mówił do widzów. W momencie kiedy PBK znowu złamie reguły debaty i jakoś go zaatakuje, powinien na to odpowiedzieć, nie agresywnie, ale zdecydowanie. Jeśli PBK będzie powtarzał coś do znudzenia trzeba to skontrować. Nie może dać się zakrzykiwać, ale nie powinien być agresywny. Może atakować, ale rozsądnie. Musi kontrować jasnym komunikatem, ale nienapastliwie. Chodzi o to ,aby Ci ,którzy głosowali na PBK w 2005 r., a mają go dosyć, poczuli, że Duda nie ma im tego głosowania za złe. Nie będzie ich oskarżał jako winnych obecnej sytuacji Polski. Niech ich przytuli. Jeśli poczują się przy nim bezpiecznie, możliwe, że na niego zagłosują. To niełatwe zadanie, ale mam nadzieję, że da radę , czego mu życzę.
Inne tematy w dziale Polityka