Wczorajsza wydarzenia okołodebatowe w TVP są bardzo niepokojącym sygnałem. Telewizja Polska już otwarcie stara się wpłynąć na wynik debaty i wyborów poprzez swój gmach. Jak to jest,że PEK miała zaraz po debacie konferencję w gmachu TVP, a ekipa PBS została zablokowana na wejściu ? Przypadek ? Nie sądzę. Dlaczego telewizja miesza się do wyborów ? Jej zadaniem jest tylko przedstawienie kandydatów. Jakim prawem jednemu z kandydatów użyczyła swoich pomieszczeń ? Jakim prawem TVP foruje jednego kandydata, a blokuje drugiego? Robi to do tego bez żenady na żywca, w biały dzień.
Inne tematy w dziale Polityka