cytat Kuźniara z dnia 22 lutego 2012
" Powtarzam studentom, że od dziennikarza do śmieciarza w Polsce niedaleko. Po 19 latach w zawodzie, byciu gejem, pieskiem Tuska, zaprzańcem, gnojem z kaprawymi oczami, mistrzem miłości analnej, współczesnym Urbanem, autorem programu wstajesz i łżesz raczej się śmieję niż szlocham. Na łzy trzeba sobie zasłużyć. Zejście do jaskini i oddanie się przyjemnościom Stanisława, Szymona, Piotra oraz tysięcy kumpli penisa_xl nie jest dla mnie wyzwaniem. Wirtualna maczuga ma tyle wspólnego z odwagą, co ich listy do mnie ze zdrowym rozsądkiem."
W końcu Jarosław Kuzniar po 19 latach pracy w dziennikarstwie oswiadczył że z dziennikarstwem nie ma juz nic wspólnego. Stał się po latach wytęzonej pracy - dziennikarskim smieciarzem.
Ta szczera do bólu wypowiedź jest w końcu tym czego oczekiwałem od dawna. Szkoda tylko, że Kuźniar zrozumiał to dopiero teraz. Gdyby tego typu oswiadczenie złozył przed siedmioma laty uniknął by zaproszeń do jaskini by oddać się przyjemnosciom oferowanym mu przez internautów.
W końcu zrozumiał też, że TVN-owska maczuga, która sie z takim zapałem posługiwał nie ma nic wspólnego z dziennikarska odwagą a tym bardziej ze zdrowym rozsądkiem
KONSTYTUCJA art.54 cyt. "1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości