W udzielonym niedawno wywiadzie, przewodniczący słowackiego parlamentu, Richard Sulík, stwierdził, że żałuje przyjęcia przez Słowację euro. W krytykowaniu wspólnej waluty nie ustaje także prezydent Czech, Václav Klaus, który chciałby, aby Czechy poszły drogą Wielkiej Brytanii.
Richard Sulík, lider liberalnej partii SaS, będącej częścią centro-prawicowej koalicji, jest znany ze swojego sceptycznego podejścia do euro i do pomocy zadłużonym państwom eurolandu. O tym, że Słowacja powinna, wobec kryzysu zadłużeniowego Grecji, Irlandii i Portugalii, przygotować się do ewentualnego powrotu do poprzedniej waluty – korony – Sulík mówił już w grudniu ubiegłego roku.
Ostatnio, w wywiadzie dla niemieckiego dziennika Die Welt, lider liberałów, na pytanie, czy żałuje wejścia Słowacji do strefy euro, odpowiedział twierdząco. – Byłem wielkim zwolennikiem wstępu do strefy euro, ale gdy widzę co się teraz dzieje, muszę powiedzieć, że Słowacja lepiej wyszłaby na pozostaniu przy koronie – stwierdził przewodniczący parlamentu.
Pytany o kwestię zwiększenia środków Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej (EFSF), umożliwiającego dalszą pomoc finansową dla Grecji i innych zadłużonych krajów, Sulík
potwierdził, że jest zdecydowanym przeciwnikiem
udziału Słowacji w tym przedsięwzięciu. Stwierdził także, że przechodzą mu ciarki po plecach, gdy słyszy o planach utworzenia europejskiego rządu gospodarczego (proponowanego przez Francję i Niemcy), który porównał do systemu gospodarki centralnie sterowanej z czasów komunizmu.
Dezaprobatę wobec wspólnej europejskiej waluty wyraził kolejny raz również prezydent Czech, Václav Klaus. Tym razem nie poprzestał jednak na jej krytykowaniu, ale zaproponował by Czechy skorzystały z klauzuli opt-out, trwałego wyjątku, dzięki któremu niektóre państwa pozostają poza strefą euro. Obecnie z opcji opt-out korzystają: Wielka Brytania, Dania i Szwecja. Nowe państwa członkowskie są natomiast formalnie zobowiązane do przyjęcia wspólnej waluty po spełnieniu finansowych i gospodarczych kryteriów.
- Gdybym miał w publicznie coś nowego przedłożyć, byłaby to tylko klauzula opt-out z naszego obowiązku przyjęcia euro. Ale tego boi się rząd – powiedział Klaus po spotkaniu z czeskimi ambasadorami.
krzsz
Źródła: finweb.hnonline.sk / welt.de