Co to za czasy przyszly... Żeby lumpeninteligencja z Żoliborza obrażała sie na lumpenprotalariat. ? Mimo ze Pan prezes obficie cytował kiedyś Lenina i klasyków w swoim doktoracie pod kierownictwem marksisty Erlicha.
Lumpenproletariat to nie tylko najuboższa grupa w spoleczeństwie burzuazyjnym ale i bez poczucia świadomości klasowej- taka nie widząca dla siebie szansy w dojściu do socjalizmu. Nie rozumiejaca, ze prawa materializmu historycznego nieubłaganie przyniosą im wyzwolenie w komunizmie.
To by sie akurat zgadzało- lumpenproletariatowi od Tuska i ich akolitom w rożnych klasach i warstwach społecznych nie po drodze z wizją Pana prezesa wybawienia Polski . Ale naprawde nigdzie u Marksa lumpenproletariat nie pił wina za pięć stów butelka przy ośmiorniczkach obojetnie, czy za swoje czy państwowe.
Takie pomyłki w rozumienia materializmu historycznego może robić tylko lumpeninteligencja, to określenie też z ducha Marksa. To akurat też sie zgadza.
Obecnie prawa rozwoju społecznego według Pana prezesa wyglądają mniej więcej tak :

Inne tematy w dziale Rozmaitości