yassa yassa
339
BLOG

Kocia muzyka, opus 132 tysięczne, pod batutą Maestro Lisa

yassa yassa Rozmaitości Obserwuj notkę 10

Światła przygasły, Damy czujnie zastrzygły uszyma, Dżentelmeni nerwowo osadzili monokle... Elegancki świat zamarł w oczekiwaniu...

Maestro dał znak: "Niestety Kaczyński rządząc tak jak rządzi zdaje się nam mówić - prawem jest mój kaprys, konstytucję mam w d...., atlas kotów znaczy więcej niż ona."

I drugi: "29 rok wolności.Polacy, zamiast odpoczywać po tygodniu pracy, w chłodzie muszą bronić demokracji. To mówi wszystko o tej bandyckiej władzy."

I trzeci... "Pokolenia Polaków walczyły o demokrację. Dziś zamordysta nr1 pluje na ich groby niszcząc ją i czytając w trakcie o kotach. ....kot."

Zaś poczciwa pani Zofia (ze Stowarzyszenia Na Rzecz Bezdomnych Zwierząt) jest tylko jedną z muzyczek tej Lisiej Orkiestry. Nic to, ze ociupinkę przygłucha, istotne, że egzaltacja u niej na najwyższym poziomie. N'est-ce pas?

A koty? To jednak sukinkoty! Sie wie, od wieków zamiast bronić demokracji dostarczają tyranom uciech...

image


yassa
O mnie yassa

Chcesz wiedzieć kim jestem? Rozwiń, a całą skrytą prawdę o mnie, zaczerpniesz wprost z krynicy prawd wszelakich, tryskających spod klawiatury pani Renaty Rudeckiej - Kalinowskiej! Tako rzecze źródło; przestrzegając nierozważnych, nieświadomych lub zagubionych: Uważaj - to pisowiec! Nieuczciwy, wredny, głęboko niemoralny, ale inteligentny. I właśnie dlatego wyjątkowo odrażający. Uprawia propagandę pisowską usiłując kpić w sytuacjach, w których kpić z ludzi nie należy. To takie wykalkulowane chamstwo. Nie wiem, czy mu za to płacą, ale zachowuje się, jakby tak było. Nie zawaha się przed rzuceniem na kogoś oszczerstwa, kłamie. Dokarmia się podziwem, jaki czuje do samego siebie. Pieści się słowami i dosrywaniem. Straszliwie pretensjonalny. Prowadzi obronę pisowskiego tałatajstwa nie wprost, ale przez bezwzględny, cyniczny atak na przeciwników. Stosuje zmyły poprzez budzenie do siebie zaufania zwolenników ludzi, których chce niszczyć, zręcznie stwarzając pozory sympatii. Jest podstępny i zawistny. W sumie bardzo ciekawa postać - tak na dwa trzy komentarze. Potem wyłazi z niego całe pisowskie g... Zdemaskowany przyznaję; jestem kryjącym się w mrokach netu, destruktorem o imieniu Mefistofeles. Ich bin ein Teil von jener Kraft, die stets das Böse will und stets das Gute schafft. Z tego też powodu lojalnemu C.K. Żurnaliście - panu Jerzemu Skoczylasowi - zalecałbym daleko posuniętą wstrzemiężliwość przy próbie realizacji jego bufońskiego anonsu, cyt.; Jak cię spotkam na żywo, to obiję ci twój parszywy ryj! Sei reizend zu deinen Feinden, nichts ärgert sie mehr, Herr Redakteur!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości