Patery to przystawka na zimno. W ostatnich miesiącach przygotowałam ich niezliczoną ilość dla rodziny i znajomych. Zimne przekąski zyskały swoją sławę wyjątkowym wizerunkiem. Plus jest taki, że nie ma problemu z podgrzewaniem, ponieważ to zimna płyta, mogą stać na stołach dość długo i są świetnymi zakąskami na domówkach czy przyjęciach. Mogą służyć również jako dodatek do pieczywa, różnych dań oraz świetnie się sprawdzają jako przekąski.
Swoją sławę zyskały dzięki wygodnej formie podania i urozmaiconego asortymentu tacy. Na patery, można kłaść wędliny, kiełbasy, pieczenie, pasztety, kotlety, warzywa, owoce, sery i inne dodatki.
Patery wypełniam od zewnątrz do środka. Do środka wędlin jako nadzienie, dodaje sałatki, sosy, pasty, warzywa. Starannie zwijam i układam na tacy. Można je delikatnie polać rozpuszczoną żelatyną, ponieważ nadadzą tacy połysku, a wędliny tak szybko nie wyschną i zachowają swoją jędrność.
Do wykończenia pater w środek tacy, wykładam koreczki, które również są uwielbiane przez imprezowiczów. W miejsca, gdzie powstaną luki, dodaje orzeszki, ser pokrojony w małe kosteczki lub inne słone przekąski.
Sposobów na wzory układania są różne, piękne przygotowane i podane na stół, pobudzają kubki smakowe.
Zapraszam do polubienia mojej strony Yumster Yummy Yum's
