"Klucze" (DDR, 1972) czyli szkoda, ze juz nie ma spikerek w TV

W piatek wieczorem TV Polonia dala ciekawy enerdowski film o Polsce. "Klucze".
Rok 1972, para mlodych przyjezdza do Krakowa i spedza pare dni w mieszkaniu znajomych, ktorzy w tym czasie sa w Paryzu (!). Mloda robotnica Jutta Hoffmann i mlody inzynier Jaecki Schwarz.

Krakow wyglada w filmie poczatkowo tak:


(ten i nastepne kadry (c) DEFA)

W zwiedzaniu pomagaja sasiedzi. Kapitan czerwonych beretow (!) uzycza samochodu i beretu, szoferuje osobiscie, samochod jakby chrabaszcz 1500 kabriolet w kolorze zenitblau, typowy polski samochod tych lat:



Mlodzi na koncercie:



Spiewa stary znajomy - spiewal swoje przeboje, ale jakos bardzo ekspresyjnie rozbudowane, z trudem rozpoznalem ntp. "dziwny jest ten swiat":



Na organach ktos dziwnie mi znajomy:



W roli kolejnego zyczliwego sasiada jeden z moich ulubionych polskich aktorow, czesto grywal w enerdowskich filmach - tu padaja slowa "tu sa Niemcy", na co listonosz "co, znowu?!":



W krotkiej migawce  - ulamek sekundy - ze scen procesji kolejna znajoma postac: 



Szef Juwenalii 1972 przejmuje klucze i wladze nad miastem, znowuz znajomy:



Mlodzi cwicza polskie zwyczaje:



Kto w DDR znal Wystawy Venus...?



Te plakaty mnie zastanowily - Wiecznie Zywy i "tresura swin"?



Typowa scena z miasta - szare, mdle, smutne, z milicjantem - jak DDR:



Tu juz lekko przesadzone. Robotnicy ze zdjecia wyzej "postawili" ten tramwaj na nogi. I odholowali.



Koniec filmu dziwaczny: mlodzi jednak nie znajduja wspolnego jezyka, mloda pani ginie w wypadku, mlody pan przez kwadrans lazi po urzedach w celu odprawienia trumny do domu, Sceny z wypadku, zwloki pod kolami ciezarowki, wywrocony tramwaj, sceny z milicja, dialogi w sadzie i na cle jakos niesmacznie kojarzyly sie z katastrofa smolenska. 

Tak sie zastaniawalem, jaki byl sens pokazania tego filmu.
Kiedys w TV byly spikerki. Te zapowiadajac film dawaly czesto jakas wskazowke. Z jakiej okazji akurat ten film, czy cos o wartosci filmu, etc. A tu, ni z tego, ni owego. Na TVP Kultura "Dworzec bialoruski", na TV Polonia zgrzebny socjalizm.

Rzut oka na gugle daje pewne wyjasnienie co do filmu. Oczywiscie film ma wspaniale oceny na IMDB - 8,4 na 10. I oczywiscie mial perypetie z cenzura. Ze wkleje w oryginale:

Insbesondere der Regisseur Egon Günther hatte mit der Zensurzu kämpfen. Gleich zwei seiner Filme, "Der Dritte" und "Die Schlüssel", waren massiver Kritik ausgesetzt. Den Produktionen, die zu den bemerkenswertesten DEFA-Erzeugnissen gehören, blieben Schnitte, Korrekturen und spätere Verbote nicht erspart. "Die Schlüssel" (1974) zeigt ein junges Paar, das nach Polen reist und dessen Glück durch den tragischen Tod der Frau jäh zerstört wird. Der Film ist in einem dokumentarisch nüchternen Stil gedreht und versucht so, den Blick des Publikums für die Wirklichkeit zu schärfen. Nach zahllosen Änderungen kam "Die Schlüssel" zwar zur Aufführung, wurde aber später nicht mehr gezeigt und Anfang der achtziger Jahre vollständig verboten.

DDRAlltag_im_Film_Verbotene_und_zensierte_Spielfilme_der_DEFA.html

Gdyby ktos mial blizsze informacje o tym filmie, prosze o wiadomosc.

Zastanawia mnie tez czy w enerdowskim kinie w tym filmie tlumaczono öiczne plakaty i napisy?
Bylem w NRD na filmie "Co mi zrobisz, jak mnie zlapiesz". W scenie sklepowej "tych klientow juz nie obslugujemy" nie przetlumaczono nawet tytulu tableau. W zwiazku tym, kiedy ja sie turlalem ze smiechu, to reszta publicznosci - jakies 5 osob - milczala i wkrotce opuscila kino w polowie filmu.

3300