A to się zdziwiła pani Lichocka straszliwie. Jak można być za obroną życia poczętego tak na poważnie, a nie na pół gwizdka jak ona i jej partyjni współtowarzysze? Bardzo chwalona była pani Godek i jej inicjatywa przed każdymi wyborami. Pani Godek wreszcie zrozumiała, że stała się kwiatkiem do kożucha. I pokazała temu towarzystwu tzw. gest Lichockiej polegający na wyciąganiu ze zmęczonych oczu zaropiałków nie pozwalających na ostre widzenie świata. Może pani poseł powinna powtórzyć ten gest i oczka przetrzeć? A nie takim testem błyskać- ...Nie wiem jak Państwo to oceniają (pewnie inaczej), ale dla mnie ta Pani nie kieruje się dobrymi intencjami. Jak tak można? #eskalowaniekonfliktu... Proszę jakie wyczucie ma pani poseł, i rację- ci co naprawdę są za życiem oceniają inaczej. Pani Kaju nie rozważać zawiadomienia do prokuratury o niepublikowaniu wyroku TK ws. aborcji, a złożyć. Pora na prawne konsekwencje tego grzechu zaniechania. A pro po #eskalowaniekonfliktu to raczej pani Lichockiej domena, widać pamięć wybiórczo działa u pani poseł zupełnie jak w pewnej redakcji na ulicy Czerskiej.
