Niedziela- koniec protestów opiekunów osób niepełnosprawnych. Po nieudanej próbie umiędzynarodowienia protestu przez próbę wciągnięcia przybyłych na szczyt NATO polityków protest zgasł jak iskra na wietrze. Jak powiedziała pani Hartwich ...obawialiśmy się o zdrowie i życie naszych dzieci... I tu się zgodzę życie podopiecznych protestujących było zagrożone. Tylko winni to nie Straż Marszałkowska, a sami opiekunowie ryzykujący przez 40 dni życiem i zdrowiem swoich podopiecznych. Nie udało się, dyktat i polityczny szantaż nie przyniósł oczekiwanych skutków. Więc pora do domu z „niegościnnych” progów sejmowego gmachu. Myślę, że gmach parlamentu powinien być prawnie chroniony przed takimi przypadkami. A sam protest? Nie ma zwycięzców, a pokrzywdzeni zostali niepełnosprawni. Jednak trzeci dzień wiosennej sesji NATO trwa. Dzisiaj o zagrożeniach na wschodniej flance wspominał szef MON. Następny pożar wysypiska tym razem w Trzebini w Małopolsce. Płonie nielegalne składowisko opon. Przypadek czy próba rozwiązania problemu?
Poniedziałek- w Sejmie zakończyły się obrady Zgromadzenie Parlamentarnego NATO. Odbędą się dyskusje zwieńczające posiedzenie plenarne, w którym wezmą udział między innymi prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Z prozy życia afrykańskie upały. Odczuwalne zarówno dla ludzi, zwierząt, a przede wszystkim roślin. Na działce trawnik nie przypomina wiosennego zielonego kobierca przeplecionego gdzie nie gdzie misternym wzorem kwiatów. Podlewamy przede wszystkim uprawną część działki. Trawnik? Niestety to robota dla Syzyfa. Nie dająca efektów. Wydaje mi się, że pory roku w naszym kraju uległy pewnej radykalizacji. Jest pora chłodna z dużą ilością wilgoci i upały wprost z spod afrykańskiej chaty. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że lato nie zawsze załapie się na te gorące powietrze wprost z Afryki.
Wtorek seria pożarów na wysypiskach to nie przypadek. Od stycznia w całym kraju odnotowano kilkadziesiąt przypadków pożarów sortowni i wysypisk śmierci. W ciągu ostatniego tygodnia doszło aż do czterech takich zdarzeń. Powołano w policji nawet specgrupę która zbada, czy te wydarzenia są ze sobą w jakiś sposób powiązane. Urząd miasta w Wolsztynie podał datę dość popularnej zwłaszcza wśród młodych imprezy ...Rap Station Wolsztyn Festiwal 2018 / 13-14 lipca. Jezioro, słońce, plaża, las i najlepszy hip hop w doborowym towarzystwie... w równie doborowym towarzystwie wystartuje w piątek na stadionie OSiRU „wielki koncert” Zenka Martyniuka.
Muzyka łagodzi obyczaje? Chyba nie zawsze...
Mam działkę przy stadionie dzień stracony. Cóż dla każdego coś miłego, a o gustach się nie dyskutuje. Szkoda, wielka szkoda, Joanna Schmidt jednak nie wystartuje w tego rocznych wyborach na prezydenta Poznania. A tak ciekawie, trochę kabaretowo te wybory się zapowiadały. Ławeczka Rafała Trzaskowskiego zaparkowała dziś pod nieistniejącym adresem. Warszawiak, a miasta nie zna.
Środa- dziś dzień bez stanika „święto” za które należy się pochwała dla feministek jego twórczyń. W ten dzień powinniśmy zobaczyć jak wyglądają kobiece walory bez tych wszystkich „push-upów”, usztywnianych, miękkich, bardotek czy może pół gorsetów. Z drugiej strony każdy kamień szlachetny pięknieje w odpowiedniej oprawie. Kantar Millward Brown SA przeprowadziło sondaż poparcia dla partii politycznych. Wynika z niego, że mimo protestu opiekunów osób niepełnosprawnych niewiele w preferencjach Polaków się zmieniło. Na PIS głosowałoby 36 procent badanych, PO- 28 procent, Kukizowcy 6, a SLD i Nowoczesna po 5 procent. PSL pod kreską co nie dziwi biorąc pod uwagę bezpłciowość ugrupowania.
Czwartek- Boże Ciało mimo afrykańskich upałów wierni dopisali licznie uczestnicząc w liturgii Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Można powiedzieć, że odpowiedzieli wszystkim tym, którzy maszerowali z wieszakami, KODowskimi białymi różami czy też czarnymi balonikami. Różnica ogromna bez wyzwisk z modlitwą na ustach i Najświętszym Sakramentem niesionym w monstrancji do czterech ołtarzy. Manifest życia przeciw manifestom śmierci. Chociaż nie wszystkim to się podobało, pewien poseł PO tak te wydarzenie skomentował ...A wy na maratończyków w Warszawie narzekacie. Ci się rozsiedli na środku ulicy i mszę odprawiają. Policja właśnie prysnęła... Ja tam na maratończyków w Warszawie nie narzekam są dla mnie równie odlegli jak tok myślowy autora. Jednak znając jego pochodzenie nie dziwi mnie to wcale. A propos w Warszawie ujawnił się dawno niewidziany „człowiek motyl”. Zostawił łódzką aglomerację i Warszawiakom w procesji przeszkadzał. Tym razem przesadził, dokonał profanacji przebierając się za Chrystusa. Długo nie poprzeszkadzał policja zwinęła „motylka”. Dzisiaj także dzień bez papierosa. Warto rzucić. Zrobiłem to dziewięć lat temu. Po rozmowie z anestezjologiem przed operacją. Uzmysłowił mi, że zabieg pod narkozą ułatwia rzucenie palenia. Nie do końca była to prawdą, ale rzuciłem. Jedyne środki jakie przy tym wykorzystałem to woda niegazowana i landrynki. Byłbym zapomniał! Rzucałem palenie nosząc paczkę papierosów przy sobie. To miał być mój świadomy wybór. I był rzuciłem po trzydziestu latach palenia.
Piątek Dzień Dziecka w wolsztyńskim parku miejskim wielka impreza dla najmłodszych przerwana burzą i dawno oczekiwanym deszczem. Radość wielka z tych opadów, ziemia deszczu wyczekiwała. A najmłodsi? Nie dali się zastraszyć kroplą deszczu.
Bogaty program dnia dziecka w parku
Zapowiedź Kuby Kuba Hartwicha o dalszej walce w imieniu niepełnosprawnych przyjąłem z pewną dozą zdziwienia, ale słowa ...Zastanawiam się, czy nie walczyć od środka... wprost zaszokowały mnie. Od środka? Do PiSu chce się zapisać? Konradem Wallenrodem chce zostać, a może szefem V kolumny? Chyba parcie na szkło zawładnęło Kubą i puścić nie chce. Awaria w przepompowni ścieków na gdańskiej Ołowiance jednak mocno zanieczyściła wody zatoki. Dzisiaj sanepid odradza kąpiel w Zatoce Gdańskiej na terenie Sopotu. W wodzie w pobliżu kurortu wykryto bakterię E. Coli. To nie jest dobra wiadomość na progu sezonu turystycznego. Przyjechać do Sopotu tylko po to, żeby po Monciaku się powłóczyć? A to włodarz Gdańska załatwił trójmiejskich sąsiadów. Tak się nad oświadczeniem majątkowym pocił, że o gospodarskim nadzorze zapomniał. Dzień Dziecka, nie mogło zabraknąć największej atrakcji dnia spotkania z synem i synową. Spotkanie zmieniło się w nocne Polaków rozmowy, ale merytoryczne rozmowy to były. Fajnie było. Wspomnień dużo.
Sobota na działce- po piątkowych opadach sytuacja się odrobinę poprawiła. Wraz z żoną dotarliśmy na działkę już przed południem. Zaplanowanej pracy było sporo, podwiązanie pomidorów, pielenie, czy też praca na części wspólnej ogrodów (odchwaszczenie części alejki prowadzącej przy naszej działce). No i podlewanie. Najlepsze, że po podlaniu natura ze mnie zakpiła i dość obficie zlała działeczkę sporą ilością wody. I dobrze, po tej bezdeszczowej pustyni liczy się każda kropla naturalnych opadów. Dzisiaj na Polach Lednickich rozpoczynają się XXII Spotkania Młodych. Wielka rzesza młodych pielgrzymów przybyła na Lednicę. Ojciec Jan Góra patrząc z góry może być dumny z pozostawionego dzieła. Nie poszło w zapomnienie.
