Paweł Łęski Paweł Łęski
169
BLOG

Zasada domina, dzieje upadku I RP

Paweł Łęski Paweł Łęski Kultura Obserwuj notkę 0

Zasada domina

1618-1648 Wojna trzydziestoletnia spowodowała wielkie spustoszenia wszystkich terytoriów niemieckich i straty ludzkie, sięgające w niektórych krajach Rzeszy do 50% zaludnienia. Według ostrożnych szacunków, zginąć mogło nawet 8 milionów ludzi, z czego zdecydowaną większość stanowili cywile. Strona polska uczestniczyła w konflikcie w niewielkim stopniu, choć zapisała się w historii pierwsza odsiecz wiedeńska lisowszczyków i ich udział w bitwie na Białej Górze. Straty demograficzne strony niemieckiej sprawiły, że z tej strony Polsce nie groziło niebezpieczeństwo w całym XVII wieku.

1665-1666 Rokosz Lubomirskiego. Wojna domowa, która przyczyniła się do upadku I Rzeczpospolitej. W tle niespełnione ambicje, warcholstwo, bunt przeciw centralizacji władzy, próba dogadania się z obcym mocarstwem i na koniec opamiętanie gdy już jest za późno.

W marcu 1700 roku rozpoczęła się III Wojna Północna (1700-1721) Mimo, że wojsko polskie uczestniczyło w niej w minimalnym stopniu, działania wojenne odbywały się w większości na terenie Rzeczpospolitej. W latach 1704-1706 doszło do wojny domowej.Tylko na skutek epidemii wywołanych wojną w latach 1707-1713 Rzeczpospolita utraciła 30 procent ludności. Uznaje się, że jedną z przyczyn rozbiorów była implozja demograficzna Polski przy sytuacji odwrotnej w krajach ościennych.


23 marca 1768 na Radzie Senatu podjęto uchwałę o wezwaniu wojsk rosyjskich w celu stłumienia Konfederacji Barskiej. Konfederacja Barska była narodowym przebudzeniem po epoce saskiej. Ale z drugiej strony próba wybicia się na suwerenność zaniepokoiła sąsiadów i przyśpieszyła myśl o rozbiorach, znajdując w tym popleczników w Polsce.

tekst Deklaracji Konfederacji Targowickiej:


My senatorowie, ministrowie Rzczpltej, urzędnicy korony, tudzież urzędnicy,

dygnitarze i rycerstwo korony, widząc, że już dla nas nie masz Rzczpltej, iż

sejm dzisiejszy, na niedziel tylko sześć zwołany, przywłaszczywszy sobie władzę

prawodawczą na zawsze, a już przeszło przez lat półczwarta ciągle ją ze wzgardą

praw uzurpując, połamał prawa kardynale, zmiótł wszystkie wolności

szlacheckiego, a na dniu 3 maja r. 1791 w rewolucję i spisek przemieniwszy się,

nową formę rządu, za pomocą mieszczan, ułanów, żołnierzy, narzuconą sukcesję

tronu postanowił, królowi od przysięgi, na pacta conventa wykonanej, uwolnić

się dozwolił, władzę królów rozszerzył, rzeczpospolitą w monarchię zamienił,

szlachtę bez posesji od równości i wolności odepchnął, wolę narodu, w

instrukcjach wojewódzkich daną, za nic poczytał, karę, nieprzyjaciołom Ojczyzny

wymierzoną, na tych, co by przeciw tym bezprawiom użalać się śmieli,

rozciągnął, wojsko narodowe do przysięgi na bronienie ustanowionej niewoli

przymusił, (...) sam pod konfederacją sejmując, konfederować się całemu

narodowi, prócz siebie, zakazał (...), w wojnę szkodliwą przeciwko Rosji,

sąsiadki naszej najlepszej, najdawniejszej z przyjaciół i sprzymierzeńców

naszych, wplątać nas usiłował. Albowiem któż gwałty i ciosy sejmu niniejszego,

wolności zadane, zliczyć dostarczy, - a będąc bez nadziei, aby się sejm kiedy

opamiętał (...), nie przywykli do kajdan, które konstytucja 3-go maja na nas

włożyła, a równie niewolę kładąc ze śmiercią - protestujemy się jak

najuroczyściej przeciwko sukcesji tronu, konstytucją 3-go maja ustanowionej

(...), na koniec przeciwko wszystkim prawom i ustawom na tym sejmie wypadłym,

które by wolność Rzczpltej obalały (...) konfederujemy się i wiążemy się węzłem

nierozerwanym konfederacji wolnej przy wierze św. katolickiej rzymskiej, przy

równości i dawności dla wszystkich szlachty, a nie dla osiadłej tylko, przy

całości granic państw Rzczpltej (...), przy rządzie republikańskim jak

najwolniejszym, przy utrzymaniu wolności praw uniowych W. Ks. Lit. do Korony,

przy całości praw szlacheckich, przy zachowaniu potęgi narodowej (...), a

przeciwko sukcesji tronu, przeciwko powiększeniu władzy królów, przeciwko

oderwaniu najmniejszej cząstki kraju(...) , przeciwko konstytucji 3-go maja, w

monarchię rzeczpospolitą zamieniającej (...), przeciwko wszystkiemu cokolwiek

sejm zrobił illegalnego na koniec przeciwko wszystkim tym, którzy by

konstytucję 3-go maja utrzymywali i mocą popierać chcieli - i tym celem

obraliśmy sobie za marszałka J.W. Stan. Szczęsnego Potockiego, generała kor.

artylerii (...), a za wodzów wojsk kor. przy konfederacji i jej władz będących

J.W. Ksawerego Branickiego, w kor., Seweryna Rzewuskiego poln. kor. hetmanów

(...).


A że Rzczplta pobita i w rękach swych ciemiężycielów moc całą mająca, własnymi

z niewoli dzwignąć się nie może siłami, nic jej innego nie zostaje, tylko uciec

się z ufnością do Wielkiej Katarzyny, która narodowi sąsiedzkiemu, przyjaznemu

i sprzymierzonemu, z taką sławą i sprawiedliwością panuje, zabezpieczając się

tak na wspaniałości tej wielkiej monarchini, jako i na traktatach, które ją z

Rzczpltą wiążą.


Ządania nasze są, aby Rzczplta udzielną, samowładną, niepodległą, w granicach

całą została, bo od wieków nikomu podległą i czyją własnością, dziedzictwem,

nie była. - Ządamy wolności, narodowi naszemu przyzwoitej, bo w niej

przodkowie nasi od wieków żyli, bośmy się w niej porodzili i umierać chcemy. -

Ządamy spokojności wewnętrznej, trwałego z sąsiadami pokoju, bo szczęśliwości,

bezpieczeństwa własności, nie zamieszania wojen szukamy. - ĘZądamy sobie

utwierdzić rząd republikański, bo do innego przywyknąć nie zdołamy, bo inny

niepokój i ruinę przynieść nam tylko może.


To są nasze zamiary, te abyśmy dokonać zdołali, dzielnej pomocy tej wielkiej

monarchini wzywamy, która ozdobą i chlubą wieku naszego będąc, wzgardzając

podłą zazdrością i chytremi podstępy, których zawody dzielność jej kruszy i

niszczy, szczęśliwość narodu cenić umie i im pomocną podaje rękę.


Sprawiedliwość próśb naszych, świętość traktatów i sojuszów, które ją łączą z

Rzczpltą, a nade wszystko wielkość jej duszy pewną nam dają nadzieję

nieinteresownej, wspaniałej, jednym słowem, godnej jej dla nas pomocy. (...)


Bracia nasi, wołamy do was! Wznosimy ręce nasze do was, za tą wspólną Ojczyzną,

która ginie, a którą wy zachować możecie, nie idzie tu o nas tylko, zginiecie i

wy, gdy Rzczplta ginąc będzie, pomnijcie, iż gdzie się sadowi tyrania, tam na

czas zwlec zgon swój można, ale go nie uniknąć, pózniej czy prędzej wszystko,

co tchnie wolnością, pod ciężarem despotyzmu upaść musi.

.......


Zryw rozpoczęty przez Kościuszkę 24 marca 1794 r. w Krakowie przeraził dwory w Wiedniu, Berlinie, a przede wszystkim Petersburgu. Dowódca powstania chciał wolnej Rzeczypospolitej, ale zamierzał też wprowadzić reformy społeczne. Znaczące, choć nie tak głębokie, jak chcieliby tego francuscy rewolucjoniści.

Nikołaj Repnin odwołany został przez Katarzynę po zawiązaniu Konfederacji Barskiej, ale wrócił jeszcze na nasze ziemie, podczas Insurekcji Kościuszkowskiej, dowodząc wojskami rosyjskimi na Litwie. Repnin był autorem aktu abdykacji Poniatowskiego podpisanej przez niego w Grodnie w 1795 r., jak widać ambasadorowie obcych państw zwykli pisać ważne pisma polskim politykom:


„ (…) Nie szukając w ciągu królowania naszego innych korzyści lub zamiarów, jak stać się użytecznym ojczyźnie Naszej, byliśmy także tego zdania, iż opuścić należy tron w okolicznościach, w których rozumieliśmy, że oddalenie Nasze przyłoży się do powiększenia szczęścia współziomków Naszych lub też przynajmniej umniejsza ich nieszczęścia; przekonani teraz, że pieczołowitość Nasza na nic się ojczyźnie Naszej nie przyda, kiedy nieszczęśliwa zdarzona w niej insurekcja pogrążyła ją w teraźniejszy stan zniszczenia, i rozważywszy, że środki względem przyszłego losu Polski koniecznie potrzebne z powodu naglących okoliczności, a od Najjaśniejszej Imperatorowej Wszech Rosji i innych sąsiednich mocarstw przedsięwzięte, jedynymi są do przywrócenia pokoju i spokojności współobywatelom Naszym, których dobro zawsze było najmilszym przedmiotem starań Naszych — postanowiliśmy przeto z przywiązania do spokojności publicznej oświadczyć, tak jako też niniejszym aktem najuroczyściej ogłaszamy, że wolnie i z własnej woli wyrzekamy się bez ekscepcji wszelkich praw Naszych do Korony Polskiej, do Wielkiego Księstwa Litewskiego i innych należących do nich krajów, jako też znajdujących się w nich posesji i przynależytości ; akt ten uroczysty abdykacji korony i rządu Polski w ręce Najjaśniejszej Imperatorowej Wszech Rosji składamy dobrowolnie i z tą rzetelnością, która postępowaniem Naszym w całym życiu kierowała (…)

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę

There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura