W ostatnich dniach Rosja dokonała agresji na tereny niepodległego europejskiego państwa i praktycznie zajęła półwysep Krymski należący do Ukrainy. Świat Zachodni zachowuje spokój a prezydent Putin, niczym Adolf Hitler w 1938 r. śmieje się ze wszystkich w takt swojej goebbelsowskiej propagandy przed Monachium. Na naszych oczach rozgrywa się najbardziej dramatyczne starcie zbrojne od czasów Związku Sowieckiego. Rosja rozmieściła swoje bandyckie, nieoznakowane siły zbrojne na Krymie, aby rzekomo bronić rosyjskojęzyczną ludność nie wiadomo przed czym. Siły zbrojne Ukrainy otrzymały ultimatum, aby się poddały. Chociaż jeszcze nie ma żadnych oznak pojawiania się bandyckich wojsk agresora w rosyjskojęzycznych regionach wschodniej Ukrainy, to Rada Federacji Rosyjskiej liczy, że się tam pojawią. Ba! Rada federacji wzywa Putina prawie do zerwania stosunków dyplomatycznych z USA poprzez odwołanie ambasadora Rosji. Rada Federacji uznała za obrazę narodu rosyjskiego słowa Prezydenta Obamy: „za wtargnięcie na Ukrainę przyjdzie czas zapłacić”. Groteska i klaunada tego organu przekracza wszystko, co miało miejsce w III Rzeszy w 1938 roku w stosunku do Hitlera. Mamy bezprecedensową i nadzwyczaj niebezpieczną sytuację rangi światowej. O wiele niebezpieczniejszą od tej, która pojawiła się w Europie wraz z Hitlerem. Teraz mamy Putina, który według ostrożnych słów Angeli Merkel mógł stracić kontakt z rzeczywistością. Nie ma też teraz w XXI wieku NSDAP, ale mamy partię, która nosi nazwę „Jedna Rosja”, a która podobno z całym narodem popiera swojego wodza! Ciągle mi to coś przypomina z historii XX wieku, gdy piszę ten tekst.
Agresja wojsk Rosji na terytorium Ukrainy to potężny błąd Putina, za który Rosja i Rosjanie – zgodnie ze słowami Prezydenta Obamy – już zaczynają płacić. Krótkofalowe skutki agresji Putina pojawiły się już dzisiaj 03 lutego. Na giełdzie moskiewskiej pojawiły się ogromne spadki, a potem jest możliwe nawet całkowite wstrzymanie działalności giełdy. Zachodni inwestorzy w panice będą wyprzedawać błyskawicznie swoje aktywa. Zresztą już ten proces się wiele wcześniej, a dzisiaj tylko zaczął się przyspieszać. Spadek wartości rubla też postępuje.. Pamiętam jak jeszcze niedawno wymieniałem dolary po nieco ponad 30 rubli.
Najnowsze notowania rubla wyglądają następująco:

Średni kurs USD sprzedaż/kupno (w rublach):

Średni kurs EURO sprzedaż/kupno (w rublach)
Rosjanie wkrótce będą zmuszeni przejść na dietę, a kurs rubla zawisł na bagnetach żołnierzy rosyjskich w nieoznakowanych mundurach, czyli bandytów. Ach te nieoznakowane mundury kojarzą się mi jakoś z hitlerowską prowokacja w Gliwicach w 1939. Ponadto Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło 14 grudnia 1974 na 29 posiedzeniu rezolucję Nr 3314 (XXIX) zawierającą definicję agresji. Określa ona agresję jako użycie siły zbrojnej przeciw suwerenności terytorialnej lub niezawisłości politycznej innego państwa. Przytacza przykłady agresji, a jeden z nich to: - wysyłanie band nieregularnych sił czy zbrojnych najemników, dokonujących aktów zbrojnych przeciwko drugiemu państwu.
Centralny Bank Rosji wydał dzisiaj 10 mld dolarów na podtrzymanie kursu rubla, lecz rubel nadal spada. Jednocześnie niezwykle radykalnie podniósł stawkę dla bankowych kredytów z 5,5% do 7%. W ten sposób ma się zmniejszyć ilość pieniędzy w gospodarce, aby zapobiec inflacji. Nic to jednak nie pomoże. Ekonomiści uważają, że bardzo źle to wpłynie na wzrost gospodarczy i wcale nie spowodowało zahamowania spadku kursu rubla, a w efekcie nawet przyczyni się do wzrostu inflacji..

Poniedziałek 03.03.2014
Podwyższenie stawek kredytów przez Bank Centralny doprowadzi do jeszcze większego spadku realnej produkcji w Rosji oraz do pojawienia się problemów w samych bankach i możliwości pojawienia sie fali ich bankructw. Dzisiaj w pierwszy giełdowy czarny poniedziałek w Moskwie, właściciele akcji przedsiębiorstw wchodzących w główny indeks MMWB stracili 2 tryliony rubli ze swojego akcyjnego bogactwa. Indeks MMWB spadł o 11%!
Jednak w krótkiej perspektywie, agresja Rosji przejawi się tylko w postaci zjawisk związanych z indeksami giełdowymi i kursem rubla, nawet wtedy, gdy Zachód zastosuje wobec agresora sankcje handlowe i ekonomiczne. Gaz i ropa nie mogą być objęte żadnymi sankcjami, bo Europa nie skieruje siebie samej na drogę kryzysu gospodarczego. A przy tym sama Rosja jest ważnym rynkiem zbytu dla każdego kraju europejskiego. I trudno jest sobie wyobrazić, aby Niemcy dopuściły do poważnego handlowego konfliktu z Rosją.
Teraz Rosja jest we wiele lepszym położeniu, aniżeli podczas agresji na Gruzję w 2008 roku. Ta agresja jakoś mi się kojarzy z przeszłością, gdy inny agresor zajmował czeskie Sudety. I już mi się przypomina anschluss Ukrainy, Pardon, nie Ukrainy, a Austrii.
Ten krótkoterminowy kryzys Rosja jest w stanie przeżyć. Naród jest zdolny do wyrzeczeń. Putin uratuje wszystkich rosyjskojęzycznych przed banderowcami, którzy mieli nawet 02 marca według słynnej, historycznej propagandy, dotrzeć do Sankt Peterburga. Niestety zapowiadani przez propagandę i oczekiwani przez mieszkańców miasta nad Newą, nie pojawili się. A policja mieszkańców rozpędziła i „wytaszczyła” z tłumu, upychając do „avtozaków”. Potem odwiozła do aresztów. Będą osądzeni skazani zapewne na pobyt w kolonii, czyli współczesnym rosyjskim łagrze.
Agresji na Ukrainę będzie miała poważny wpływ na zagraniczne inwestycje w Rosji - zauważy Rosja to nieco później. Spadek wartości rubla będzie postępował coraz bardziej, będzie postępowała inflacja. Jeśli kurs dolara osiągnie poziom ponad 40 rubli to Centralny Bank Rosji może wpaść w panikę z powodu inflacji, której nie będzie wiedział jak opanować.
A Rosji potrzebny jest dopływ zagranicznych kapitałów. Konieczna jest przebudowa niezwykle zacofanej infrastruktury. Rosja marzy o swojej modernizacji, technologiach innowacyjnych typu HighTech – Skołkowie i Innopolis. Bez współpracy z Zachodem i USA wszystkie te projekty nie będą nic warte, a ich realizacja przeciągnie się na dziesiątki lat. O Skołkowie pisałem już wielokrotnie, notka p.t. „Innopolis” czeka na publikację. Przecież pojawi się strach przed inwestowaniem w Rosji z władzą podobną mentalnie do III Rzeszy, a także przed współpracą w nowoczesnych dziedzinach. Każdy inwestor będzie odczuwał niebezpieczeństwo wiązania na dłuższą metę swoich interesów z Rosją. W biznesie ryzyko jest bardzo ważne i związane z wkładaniem własnych pieniędzy, a Rosja już staje się krajem największego ryzyka.
Ucieczki obcego kapitału z Rosji już nic nie jest w stanie powstrzymać, a nowych inwestorów nie będzie. Rosyjskie produkty na światowych rynkach będą się stawały coraz mniej konkurencyjne. W Rosji nastąpi długotrwała stagnacja. Jej polityczna izolacja będzie tylko tę stagnację pogłębiać.
Pozostawanie już obecnych wojsk rosyjskich – Krym jest częścią Ukrainy - na terytorium Ukrainy będzie tylko odstraszać inwestorów od Rosji. Wzrostu gospodarczego nie dębie nawet przy wzroście cen węglowodorów.
Rosję czeka stagnacja:

A co na to społeczeństwo rosyjskie?
Początkowo to społeczeństwo zbałamucone określonego typu propagandą (trzeba pamiętać o Goebbelsie) będzie zachwycone: Rosja wchodzi na drogę światowej imperialnej wielkości. No i Putin, który nie dopuścił do wtargnięcia banderowców do Sankt Peterburga!
Za takie osiągnięcia Putin będzie czczony jak wielki „mołodiec”.
Opisane wyżej skutki agresji rosyjskie doprowadzą w końcu do niestabilności społecznych. Bezpośrednia i krótkoterminowa cena rosyjskiej agresji wydaje się być niewielka, lecz długofalowa cena, jaką przyjdzie za nią zapłacić Rosji okaże się kolosalną.
Wszystko może odbyć się nadzwyczaj krwawo, jak to w Rosji już bywało. Niezwykle prawdopodobne jest, że niestabilności skończą się rozpadem Rosji przy udziale Chin.
"Niedawno ukazał się interesujący wpis: http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/338033,grawicapy-lataja-w-kosmosie pióra znanego blogera Zbigwie, z wykształcenia fizyka" - http://autodafe.salon24.pl/249413,zagadkowe-analogie. Znajdź ponad 100 moich notek na Forum Rosja-Polska http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl Poetry&Paratheatre 2010 i 2013.
Free counters
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka