Matematyka świata Kopernika jest prostsza od matematyki Ptolemeusza, a matematyka Keplera, jeszcze prostsza - jedna elipsa zamiast kilku ekscentrycznych okręgów, wzajemnie nieustannie się przemieszczających. wiki
Po to STW Einsteina zbudowałem euklidesowo, elementarną matematyką, by STW zrozumieć, czyli by zrozumieć świat. Bo Zasada Świata na pewno jest aż tak prosta. Co innego jej praktyczne wykorzystanie, inżynierskie, w różnych turbulencjach - tam przydają się tensory. - Ale na pewno prawdą jest, że im lepiej coś poznajemy, to do opisu tego wystarcza coraz prostsza matematyka. - I odwrotnie - jak napisałem w poprzedniej notce, gdy fizycy czegoś nie rozumieją, karkołomną matematyką udają mądrych.
Nieeuklidesowo można sobie pofantazjować.
A ja, zamiast uczyć się aż takiej matematyki, zacząłem myśleć. Szukać sposobów. Dawno temu.
62. Spis tytułów moich notek ułatwia nawigację w tym blogu, bo tytuły w tym Spisie są linkami do notek.
Pseudoeuklidesową Einsteina szczególną teorię względności zbudowałem euklidesowo, czyli w sposób absolutnie wyobrażalny, klasycznie. A przy okazji rozszerzyłem ją na tachiony, dzięki czemu pojawiła się w niej antymateria.
Zobacz także co ja uważam. I inni.
A fizyka nie może być stekiem formułek nie do pojęcia, algorytmami dla liczydeł.
Ale najłatwiej udowodnić to czego nikt nie rozumie. Zwłaszcza jeśli wystarczy udowodnić tak by nadal nikt nie rozumiał. A właśnie tak dowodzi się w fizyce współczesnej.
Szczególna teoria względności Einsteina jest niepotrzebna, a moja jest potrzebna po to, by to zrozumieć.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie