E.Rhein w książce TY I ELEKTRYCZNOŚĆ opowiedział taki dowcip: Cesarz Austro-Węgier [i chyba polskiej Galicji], po zwiedzeniu jednej z pierwszych fabryk przemysłu elektrotechnicznego, szczerze dziękował młodemu inżynierowi za to, że tak przystępnie mu wszystko wytłumaczył, że wszystko (cesarz) zrozumiał. - Nie rozumiem tylko jednego - przyznał się w końcu cesarz: Jak wiercicie w drutach te małe otworki, którymi prąd płynie?
„Z rozmów i wykładów można się czegoś dowiedzieć, ale nie nauczyć.
Nauczyć się trzeba samemu.”
Zobacz Cytaty.
Komentarze