Jarosław Kaczyński wygrywa, nawet gdy przegrywa. Jest politykiem wybitnym, nawet gdy się myli. Dziwi mnie olbrzymia zachowawczość z jaką podchodzą do lidera PIS rozłamowcy ze stowarzyszenia „Polska jest najważniejsza”.
Dzisiejsze sondaże pokazują, że początkowe wysokie poparcie społeczne, niknie w oczach, obecnie oscyluje w granicach 1%, czyli błędu statystycznego. I nie ma się czemu dziwić. Brak wyraźnego rozróżnienia, pokazania różnicy, nawet w tych pierwszych dniach jest aż nazbyt widoczny.
Strategia „byle tylko nie rozzłościć prezesa swojej byłej partii”, potworna zachowawczość, widoczny brak pomysłu i strategii, nie jest najlepszą w przypadku tworzenia nowego tworu politycznego, który ma rzucić rękawice dotychczasowych hegemonom. Wygląda na to, że sami się wahają, czy dobrze zrobili, nie są pewni słuszności swoich posumnięć, a w ten sposób ciężko odebrać wyborców komukolwiek. Nie tędy droga panowie i panie.
"Każde nieszczęście w historii jest zapowiedziane; zawsze występują jakieś znaki na niebie, ostrzegające ludzi o niebezpieczeństwie. Rzadko ktokolwiek im wierzy." - Calek Perechodnik
/
Blog wyróżniony prestiżowym 37 miejscem na Liście Hańby Narodowej
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka