Czy taka znajomość przystoi ludziom na szczytach władzy? Czy świadczy o ich prawdomówności?
Przypadki Sylwestra L.
"Życie Latkowskiego to gotowy scenariusz sensacyjnego filmu. Najpierw był nauczycielem polskiego. Gdy nadszedł przełomowy rok 1989, założył firmę zajmującą się handlem detalicznym i hurtowym. W holenderskich opakowaniach sprzedawał tandetny kolorowy żel do włosów. Później założył spółkę konsultingową. Zajął się też polityką - utworzył jeden z pierwszych komitetów obywatelskich w województwie elbląskim. Jednak po zatargu z politycznymi znajomymi zaczęły się problemy. Interesy szły kiepsko, więc sięgnął do nawiązanych wcześniej kontaktów. Wśród tych znajomych był m.in. Nikodem Skotarczak, pseudonim Nikoś, szef trójmiejskiego podziemia. Dzięki niemu związał się Latkowski z "biznesmenami" ze Wschodu. Przez kilka miesięcy mieszkał w luksusowym hotelu na Mazurach.
W listopadzie 1993 r. do drzwi Sylwestra Latkowskiego zapukała policja. Zatrzymano go jako podejrzanego w sprawie o zabójstwo Jana S. Do rozprawy nie doszło z powodu zbyt słabego materiału dowodowego. Trzy miesiące później ścigano już Latkowskiego listem gończym za wymuszenie rozbójnicze (12 tys. marek od dwóch mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego). Uciekł za granicę, podróżował po Europie. Żona wystąpiła o rozwód i odebranie mu praw rodzicielskich.
Latkowski wrócił do kraju. Nadal się ukrywał, zaczął pisać powieści. Prawa do sfilmowania pierwszej z nich, "Wozaków", kupiła Telewizja Polska. W sierpniu 1998 r. oddał się w ręce prokuratury. Został skazany na cztery i pół roku więzienia (odsiedział 17 miesięcy)".
zdecydowany, bezkompromisowy
"Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. i rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać"
Saint-Exupery
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka