No , kiedy ta wojna? Nie mogę się jej doczekać!

Na Salonie znowu wałkowane są drony i rakiety. Klasyczne zaciemnianie atmosfery, a ta ciekawą nie jest dlatego tak się czyni. Przy okazji prokurowania wojny tłamsi się ludzi  eko terroryzmem. cenzurą, zmyślonym antysemityzmem lub czyniąc  z obywateli (Ziobro) z pomocą lewych sądów bandytów a z narodu śmieciarzy.

Wiadomo zepsuli Europę już na tyle głęboko, że teraz nie mają  odwrotu, muszą ją zniszczyć, zabić i pogrzebać. Oczywiście, sami sądzą, że tego losu unikną, i przez to pozostają w głębokim błędzie. Może nie ci maluczcy, ci co  swoją gorliwością na poziomie podstawowym do tego także doprowadzili, ale oni po fakcie, będą wszędzie się zapierać z obawy o zdrowie i życie, że przecież zawsze byli przeciwko tej władzy.  Nigdy nie byli za pandemią eko terroryzmem, więc może jakoś unikną kary z rąk ogółu, ale w skórze tych wielkich  bym nie chciał być.

Bo czy taki Himmler lub Mussolini u szczytu swojej wątpliwej sławy domyślali się jaki parszywy los ich za kilka lat spotka? Na dodatek zostaje jeszcze i Pan Bóg, o którym nasi rządzący myślą że Ten ich również nie dosięgnie, bo jest miłosierny. Otóż dosięgnie ich za  zbrodnie wobec własnego narodu, i to dotkliwie. Tak więc nie cieszcie się zdrajcy za wcześnie,  bo bólu wraz z karą i tak zaznacie, jak nie za życia to po śmierci. Nie ma co się łudzić, że coś się odwlecze i gdzieś tam uciecze, bo tak powiedział Bóg do proroka Habakuka:

«Zapisz widzenie, na tablicach wyryj, by można było łatwo je odczytać. Jest to widzenie na czas oznaczony, lecz wypełnienie jego niechybnie nastąpi; a jeśli się opóźnia, ty go oczekuj, bo w krótkim czasie przyjdzie niezawodnie. Oto zginie ten, co jest ducha nieprawego, a sprawiedliwy żyć będzie dzięki swej wierności».

Ślepcy jednak biegną ku tej eurokomunistyczno wojennej przepaści  jak bezrozumne stado lemingów za swoim ogłupiałym przywódcą, bo im się zdaje, że ludobójcze Niemcy to fartowny naród, więc za swoje kolejne zbrodnie ponownie uniknie on odpowiedzialności, a Izrael to już wcale nie zostanie tknięty (tymczasem wystarczy poczytać Apokalipsę by sobie wyliczyć ilu to Żydów z 10 mln żyjących się ostanie po sądzie boskim).

Tak więc, jeżeli chcą strącać samoloty i drony na czyimś terytorium to mogą się srodze pomylić w swoich rachubach bezczelności, kiedy to po sprokurowanej przez się wojnie nie będzie już  komu po niemiecku mówić i czym zarządzać. I co wówczas? Przetrenowana wcześniej ewakuacja z rodzinkami za ocean na ciepłe mieszkanko będzie nadzieją? Głupotą tych ludzi jest to, że dali się wciągnąć w szpony diabła, w zgniliznę władzy sprzedajnej  dla osobistego zysku i ta zgnilizna wraz z diabłem oraz  mocodawcami ich niebawem pochłonie. Tak więc nie mogę się doczekać tej wojny.