zeszyt-w-kratke zeszyt-w-kratke
126
BLOG

AI Jezus

zeszyt-w-kratke zeszyt-w-kratke Technologie Obserwuj notkę 3

Pewien informatyk wpadł na pomysł, że wykorzysta AI i stworzy e-Jezusa, który opowie nam historie z Biblii. Zapakował w AI Jezus kilkadziesiąt tysięcy słów z wybranych rozdziałów Biblii i czekał na odpowiedź.

Jak to w przypadku AI zdarza się bardzo często, może ona kombinować przy matematyce, fizyce, astronomii, medycynie a nawet psychologii. Daje radę, wychodzi jej to nieźle, prześciga swoją Inteligencją, Inteligentne Dwułapne. Wyliczy kosmiczne odległości, obmyśli proces powstania galaktyk, powiąże różne symptomy i celnie zdiadnozuje chorobę, poda nawet algorytm potrzebny do manipulowania bezrozumnymi istotami. 

Jednak z Biblią, AI sobie nie poradziła i nadal nie radzi, mimo kolejnych prób jej twórcy.

Bełkocze.

Gubi sens i znaczenie.

Nie łączy zdarzeń.

Nie rozumie słów i całych zdań.

~~~~

Cóż takiego stanęło na Drodze Jej Doskonałości?

Po pierwsze: życie jest niepowtarzalne i klon nigdy nie będzie oryginałem.

Po drugie: do czytania Poezji lub do zrozumienia Sztuki potrzebna jest nie tylko Wiedza, ale i Wyobraźnia.

Po trzecie: ze zrozumieniem tekstu Biblii jest o tyle trudniej, że do jej czytania potrzeba jest Wiedza, Wyobraźnia i jakby tego było mało, niezbędne jest Serce.

Jak zapakować Wyobraźnię i Serce w 000001 zip?

Tego jeszcze nikt nie wie..

~~~~

Autor projektu, George Davila Durendal, jednak nie zraża się: pracuje nad swoim "Jezusem", pakuje w niego kolejne dziesiątki tysięcy słów, chwali jego niedoskonałość i ograniczenie, nazywając to sztuką abstrakcyjną. Ponieważ w dzisiejszych czasach sztuką może być wszystko, a rozlana przypadkiem farba na płótno osiąga cenę milionów dolarów więc i e-Jezus wyrzucający z siebie potok niezrozumiałych słów, może być lansowany jako prorok ;)

Przemyślenia czasem potargane

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie