Politycy, badacze starają się dociekać, co Polacy myślą. Sondaże jednak pokaują,że ludzie nie myślą, operują wrażeniami lub serwowanymi przez media gotowcami.
Można więć śmiało przyjąć,że to co ludzie sobie myślą jest mało istotne. Istotne bowiem są ramy cywilizacyjne, wewnętrz których muszą się poruszać. Ramy cywilizacyjne wyznaczają bowiem parametry, których przestrzegania wymaga przetrwanie cywilizacji. Oczywiście ramy to są dość elastyczne, ale determinizm na tym poziomie jest widoczny. Na poziomie indywidualnym jednostki mają więcej swobody, bo pozwalają na to rozmaite zabezpieczenia.
I to mnie różni od rozmaitych publicystów, którzy chcą wiedzieć, co Polacy myślą. Mogą myśleć co chcą, ale w końcu zbyt naciągnięte ramy cywilizacji przywołają błądzących do porządku.
Cywilizacja jest zdeterminowana przez pakiet relacji, w jakie wchodzą ludzie, a te kluczowe to prawda, miłość i wolność. Demoliberalizm zakwestionował wszystkie relacje z wyjątkiem wolności, a to ten pakiet decydował od 2000 lat o sukcesie Zachodu.
Proszę się rozejrzeć dookoła, dowody mają państwo w zasięgu ręki.
Relacja prawdy ?
Wszędzie fakenewsy albo widzimisię.
Relacja miłości ?
Media sączą nienawiść w postaci przemysłu pogardy i pedagogiki wstydu.
Relacja wolności ?
Politpoprawność knebluje wolność słowa. A anarchia widzimisię to nie wolność.
A najlepszym pojedyńczym dowodem na naruszenie tego pakietu i zawartych w nim parametru jest ideologia LGBT. Ani prawdy, ani miłości ani wolności tam nie uświadczysz.
Komentarze