zetjot zetjot
122
BLOG

Zasługi Putina

zetjot zetjot Społeczeństwo Obserwuj notkę 1

Najwyraźniej tam na górze ktoś się wreszcie zniecierpliwił, bo przecideż powiedziano:  "nie wywołuj wilka z lasu", a mimo tego ostrzeżenia różne Timmermansy i Verhofstady ustawicznie gardłowały coś o swoich przywidzeniach i faszystach. W końcu komuś tam na górze3 wreszcie się to znudziło i spuścił bestię z łańcucha, by pokazała jak wygląda w praktyce modelowa faszystowska praworządność.

Głównym tematem moich notek w s24 są różne przejawy zderzenia ideologii z rzeczywistością. Jednym z przejawów takiego zderzenia i to zderzenia czołowego jest zderzenie systemu demoliberalnego z realiami. W ramach tego globalnego zderzenia zachodzą procesy zderzenia w rozmaitych węższych przestrzeniach demoliberalizmu.

Znalazłem w tygodniku "Do Rzeczy" świetny felieton, a właściwie to taki mini esej Wojciecha Roszkowskiego zatytułowany "Czy istnieje rzeczywistość?", poświęcony takiemu właśnie zderzeniu z rzeczywistością. Tekst ten powinien być obowiązkowo włączony do programu liceum i uniwersytetu. Gdyby to ode mnie zależało to zawiesiłbym ten tekst na stałe na stronie głównej salonu24.

Zacytuję parę fragmentów:

"Trudno dziś jeszcze zmierzyć zasługi pana Putina w uświadomieniu światu, czym jest Rosja, ale w szerszym sensie także w uświadomieniu, że istnieje rzeczywistość.Na początku XXIw. coraz częściej w to powątpiewano./.../

Na początku XXI w. mówiono często, że istnieją tylko narracje, a tu - masz: rosyjska agresja, wojna, naloty i masowe mordy - wszystko bardzo realne.

Powiadano, że prawda leży po środku, a tu okazuje się, że pośrodku są trupy i ruiny.

Mówiono, żę światu grozi zagłada klimatyczna, a obrońcy klimatu sfinansowali podpalacza świata, który produkuje w ten sposób ogromne ilości dwutlenku węgla.

Mówiono, że nie ma już narodów, a na naszych oczach kształtuje się na nowo tożsamość ukraińska.

Opowiadano, że istnieje wspaniała kultura rosyjska, a tu nagle okazuje się, że prawosławną Cerkwią kieruje apologeta zbrodni, a czołowi  artyści rosyjscy deklarują się jako obrońcy gwałcicieli niemowląt. Nastolatki zaś i wybitni sportowcy rosyjscy wykonują gesty nazistowskie w walce z nazizmem.

Mówiono, że z Rosjanami można robić normalne interesy,a tu - masz: oni myślą głównie o kradzieży.

Powiadano, że istnieje kilkadziesiąt odmian płci, że rodzina to przeżytek, a nA to rzeczywistość: mężczyźni ruszają do walki w obronie swoich rodzin, swoich kobiet i dzieci, a one z kolei ratują te dzieci, zamiast na samym początku je zabijać.

/.../

Prezydent Putin zrobił rzeczywiście bardzo wiele, by l;udzie zaczęli się orientować czym naprawdę jest Rosja. Mowa oczywiście o ludziach, których umysł i sumienie funkcjonują normalnie."

No a dalej jest o ludziach, którzy rzeczywistość zignorowali.

To zderzenie systemu demoliberalnego z rzeczywistością przywodzi na pamięć powiedzenie Hegla, iż "Sowa Minerwy wylatuje o zmierzchu". System zdobywa w końcu samowiedzę o sobie i swoich brakach, niestety za późno, żeby z tej wiedzy zrobić użytek. Czy eurobiurokraci i taki np. Tusk są w stanie z tej wiedzy skorzystać ?

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo