Rządy Viktora Orbana i partii Fidesz na Węgrzech przypominają plany wielkiej sanacji kraju jakiej chciał dokonać Jarosław Kaczyński i PiS próbując wcielić w życie projekt IV Rzeczpospolitej. Przeprowadzenie zmiany konstytucyjnej, próby uniezależnienia kraju od struktur europejskich, zerwanie z MFW, konflikt z bankiem centralnym, reformy emerytalne, zmiany ustawy medialnej czy podatków nałożonych na korporacje zagraniczne są częściami wielkiej modernizacji państwa węgierskiego, wedłóg projektu politycznego Fidesz. W dalszej kolejności na Węgrzech planowana jest reforma systemu zabezpieczeń społecznych, systemu edukacji i walka z bezrobociem. W tych kwestiach Orban chce nawet bezpośrednio zwrócić się o opinię do obywateli Węgier, którzy mieli by odpowiedzieć na dziesięć pytań odnoszących się do tych kwestii. Między innymi mają one dotyczyć: ochrony pracowników powyżej 55. roku życia, form pomocy społecznej, czy rząd powinien interweniować w przypadku znacznych podwyżek cen dla ludności wprowadzanych przez firmy z branży gazowniczej, energetycznej, ciepłowniczej, a nawet o ukrócenie poczynań lobby farmaceutycznego zawyżającego ceny leków. Biorąc pod uwagę skalę planowanych zmian i uwarunkowania polityczne dzisiejsze reformy Orbana przypominają projekty modernizacji jakie przeprowadzić chciał Kaczyński w Polsce. Pomijając ocenę działań rządu Orbana i ich skutków, na razie projekt modernizacji państwa węgierskiego według recepty Fidesz jest konsekwentnie realizowany. Kaczyńskiemu w Polsce się to nie udało.
Inne tematy w dziale Rozmaitości