PO nie odda władzy bez walki

Z okładki "Polityki" Donald głosi "Nie oddam Polski bez walki". W TVP info Gronkiewicz-Waltz głosi "Nie oddam Warszawy bez walki".

Jakiś zagraniczny turysta może zacząć się zastanawiać czy znów nas Niemcy nie napadli. A to tylko politycy PO tak reagują na to że wyborcy mają ich dość. Choć jak słucham tego co mówią to powodzenia im nie wróżę, bardziej spodziewam się odwrotnego skutku.

Najpierw Donald podczas wczorajszej wizyty u Lisa ogłasza że...nadal chce być premierem:). Toż to news!! Ale jest i drugi równie sensacyjny-Donald nie zostanie szefem Komisji Europejskiej. Donald przyznał iż miał już nawet jeden głos z Serbii-Jednym z pierwszych życzeń ze strony moich gospodarzy – premiera Serbii – było takie stwierdzenie, bardzo dla mnie przyjemne, że będą trzymali kciuki i że żałują, że nie są jeszcze w Unii, bo by wspierali moją kandydaturę – dodał Donald Tusk.

Donald chyba tylko przez wrodzoną skromność odrzucił stanowisko szefa KE, mógł przecież ogłosić że rezygnuje z posady premiera na Marsie-to byłoby równie poważne oświadczenie.

Na pytanie Lisa czy może wskazać jakieś błędy swoje lub PO, Donald żadnych nie wskazał......

Teraz dla zachowania parytetów oddajmy głos Gronkiewicz-Waltz: To jest swoista awantura polityczna. Mimo że referendum jest instytucją, to za rok będą wybory i być może stanie do nich 10 kandydatów i to będzie pozytywne działanie. A nie negatywne działanie – odwołanie mnie, jak w przypadku referendum, które będzie kosztowało 7 milionów złotych. Pytam się, kto i z czego zetnie, aby za to zapłacić – mówiła prezydent Warszawy.

Jej zdaniem zwolennicy referendum wykazują się brakiem odpowiedzialnościi odciągają ją od normalnej codziennej pracy, szkodę zaś poniosą mieszkańcy stolicy.tvp.info

Tak więc HGW podobnie jak Donald nie ma sobie nic do zarzucenia. Według niej negatywnie działają zwolennicy jej odwołania ponieważ......odciągają ją od normalnej pracy. Tu leży pies pogrzebany. Ludzie właśnie dlatego robią referendum by Cię Hanno odciągnąć od obecnej codziennej pracy już na stałe. Każdy kolejny miesiąc Twego urzędowania kosztuje Warszawę dużo więcej niż owe 7 milionów złotych.

Patrząc na te wypowiedzi byłbym spokojny o wynik wyborów.......Tylko to szkolenie Państwowej Komisji Wyborczej w Moskwie zostawia pewien niepokój......