Trener Nawałka miał przed startem MŚ w Rosji wszystko. Poparcie kibiców, mediów, sponsorów i drużynę. Do tego szczęście w losowaniu, wylosowaliśmy słaba grupę. Po zakończeniu fazy grupowej można jasno stwierdzić, nasza grupa prezentowała najniższy poziom. Nawet grupa dla gospodarza była silniejsza...Taki Urugwaj miałby w naszej grupie pewne 9 punktów. Dziś trzeba przyznać, czas po ME został zmarnowany... Drużyna którą eliminowaliśmy wtedy-Szwajcaria, gra dalej. Dania która wyprzedziliśmy w eliminacjach, gra dalej.
Gdzie był błąd?
Moim zdaniem w tym samym miejscu w którym zrobił go Jerzy Engel. Wtedy też przed MŚ ważniejsze były reklamy. Wtedy też zabrano piłkarzy za zasługi, nie za formę. Dziś ten sam błąd popełnił Nawałka. Branie do kadry piłkarzy którzy nie mają pewnego miejsca nawet w klubach naszej ligi musiało się odbić negatywnie. Podobnie jak wystawianie do składu piłkarzy nie grających regularnie w swoich klubach. wystawienie Błaszczykowskiego, Milika, Krychowiaka okazało się tragiczne w skutkach. Kompletną żenadą było wpuszczenie z ławki Peszki i chęć wpuszczenia Błaszczykowskiego w meczu z Japonią..Jaki to miało mieć niby cel? W ostatnim meczu mistrzostw, na parę minut powinni wejść młodzi zawodnicy....
Po meczu z Japonią trener powiedział: Przed meczem mówiłem, że przewartościowaliśmy nasze cele. Główny był nieosiągalny i smutno nam w dalszym ciągu - rzekł były szkoleniowiec Górnika Zabrze.
Nie zgadzam się z tym. Nawet grając tak słabo można było przynajmniej zremisować z Senegalem. Przyzna to każdy kto oglądał mecz. Obie bramki Senegalu strzeliliśmy sobie sami....Poziom Japonii widział każdy...
Niestety trenerze Nawałka. Najsłabszym ogniwem słabej kadry był jej trener. Postawił na nie tego bramkarza, nie tego Cionka, usilnie wstawiał słabego Krychowiaka. Kurzawa mógł być Kapustką tych mistrzostw, podobnie jak Linetty. Niestety trener ciągle był na ME. Zatrzymał się dwa lata temu.
Wyjście z grupy było absolutnie w zasięgu. Umniejszanie potencjału własnej drużyny jest żałosne i tylko potwierdza że Nawałka zatrzymał się poprzednim turnieju...Żegnam Jurku...
