atom24 atom24
30
BLOG

POLEMIKA z seksem w tle

atom24 atom24 Polityka Obserwuj notkę 0

Z zasady zgadzam się z wypowiedziami pana Rafała Ziemkiewicza, o ile nie dotyczą one osoby Leszka Balcerowicza i ogromu” dobra”, jakie uczynił on społeczeństwu. W tym temacie znacznie mi bliżej do opinii Waldemara Łysiaka. Jednak w wielu innych sprawach, (powtarzam, z zasady) – opinie nasze są zbieżne. Nie znaczy to, że przyjmuję wszystko „ par excellence” bezkrytycznie i bez uwag. Tak jest też z felietonem „Własnym przykładem” zamieszczonym w „Gazecie Polskiej” z dnia 13.12.2006r. Autor, ogólnie rzecz ujmując, pisze w nim o politykach ( posłach) w oparciu o tzw. „Seks-Aferę”. Wszystko, niby się zgadza, tyle tylko, że czytając tekst pana R. Ziemkiewicza odnosi się wrażenie, iż owe pijaństwa, seks i wszelkiego rodzaju łajdactwa mają miejsce jedynie w Samoobronie. Wrażenie takie odnosi się zresztą także czytając teksty wielu innych publicystów.

Samoobrony nie bronię i szczerze mówiąc mam ją gdzieś, ale nikt mi nie wmówi, że pozostałe ugrupowania są wolne od przekrętów, wszelkiej maści świństw , kupczeniu stanowiskami i.t.d. Jest dla mnie jasne, że owa rozdmuchana, a wcześniej, wymyślona i kierowana przez wrogie koalicji środowiska ( związane z „Gazetą Wyborczą”) afera, nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby zamieszani w nią byli politycy innych partii (PO, SLD).

Najśmieszniejsza, a przy tym najbardziej szkodliwa (moim zdaniem) gazetka w historii Rzeczypospolitej, „Gazeta Wyborcza” zamieściła w dniu 11.12.2006 r . artykulik pt. ”Molestowanie – jak się przed nim bronić” . Stwierdza w nim „ co druga kobieta mieszkająca na terenie Unii Europejskiej  była molestowana seksualnie w pracy – raport sekretarza generalnego ONZ”. Nawet, jeśli przyjąć moją tezę, iż wszystko co pisze „G.W.” należy, delikatnie rzecz ujmując, traktować z przymrużeniem oka, to i tak coś tam z prawdy musi być. Tak czy owak, cytowanego tekściku wynika jasno, że problem molestowania czy też seksualnego wykorzystywania kobiet w miejscu pracy, nie jest domeną tylko jednej partii, tylko w jednym kraju.

Zjawisko to ma miejsce w wielu partiach, wszelkiego typu organizacjach, firmach, redakcjach gazet, telewizji, radiu i.t.d. Wszędzie tam, gdzie pracują zarówno mężczyźni jak i kobiety. Jestem również pewny, że środowiska te nie są wolne od procederu kupczenia seksem w celu zdobycia atrakcyjnych stanowisk czy też uzyskania innych profitów.     

Rzecz polega tylko na tym, aby wszystkich traktować jednakowo i aby przed przedstawieniem komuś zarzutów, mieć na to niezbite i niepodważalne dowody. Same poszlaki, jakieś niezbyt jasne zeznania niby poszkodowanych ( Aneta K. i jej próby ustalenia ojcostwa – żenada w najczystszej formie) to zdecydowanie za mało. Nasuwa się wtedy podejrzenie, że cała sprawa jest po prostu wymyślona, spreparowana i  nadmiernie rozdmuchana w celu skompromitowania danej osoby czy grupy.

W przypadku obecnej „seks – afery” cel jest jasny – rozbicie istniejącej koalicji rządowej!!!!

Dlaczego? To już temat na” inną bajkę”.P

atom24
O mnie atom24

" ODI PROFANUM VULGUS ET ARCEO"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka