https://www.youtube.com/watch?v=YL1Sg5j6JHs
08 sierpnia minęła dziewiąta rocznca napaści na Osetię Południową przez kaukaskiego zbója Saakaszwilego. Mimo intensywnej propagandy zachodniej nie udało się zrzucić winy na Rosję i Osetyńców, którym Saakaszwili osobiście obiecał, że wyrzuci ich z Osetii: “My was nie potrzebujemy - nam potrzebna jest wasza ziemia”.
W wielu wywiadach i przemówieniach Saakaszwili przyznaje, że nie miał wyjścia i musiał napaść na Osetię, bo czuł się zagrożony ze strony Rosji. I naturalnie zachodnie media opowiadały różne kłamstwa (fake news), a zachodni politycy nie tylko plątali się w zeznaniach, ale wręcz potwierdzali agresję Gruzji jako “zło konieczne”. W wywiadzie dla amerykańskiej telewizji przedstawiono przez pomyłkę dwie kobiety, którym udało się uciec z piekła. Były to obywatelki USA, które przebywały u krewnych w Osetii w sierpniu 2008 roku. Kiedy obie kobiety zaczęły dziękować rosyjskiej armii za uratowanie im życia, wywiad przerwano.
Saakaszwili postanowił spróbować szczęścia w czasie inauguracji olimpiady w Chinach. Miał nadzieję, że Rosja zajęta olimpiadą (Miedwiediew był na wakacjach, a Putin w drodze na olimpiadę) nie będzie miała czasu zajmować się Osetią. Faktycznie, Rosja nie byla przygotowana do obrony Osetii. Jeszcze wieczorem, przed napadem na śpiących Osetyńców, Saakaszwili zapewniał, że ma względem Osetii same przyjazne zamiary. Osetyńców zdziwiło to przemówienie... ale i uspokoiło. Poszli spać z nadzieją na lepsze jutro… które nie przyszło.
Niemałą ciekawostką był fakt, że senator McCain, zajety wyborami w USA, w których sam kandydował na prezydenta, miał czas zajmować się Gruzją i przyjacielem Saakaszwilim, któremu osobiście sprzedawał broń. “Today, we are all Georgians” ("Dziś wszyscy jesteśmy Gruzinami") - deklarował McCain, bardziej zajęty sprzedażą broni na Kaukazie niż prezydencką elekcją w Stanach. W ramach okrążenia Rosji bazami wojskowymi wymyślili Amerykanie wojny na Kaukazie. Podstęp jednak nie udał się, bo wojnę w Czeczenii przegrali, a różowa rewolucja w Gruzji nie zdołała zdławić Abchazji i Osetii, które nie poparły rewolucji Sorosa.
Jest tak, że państwa NATO muszą się zgodzić na przyjęcie nowego członka NATO pod warunkiem, że nie jest kandydat w stanie wojny z nikim. Więc kłopot ma nie tylko Gruzja, ale i Ukraina. Dużo łatwiej było namotać w Czarnogórze. Plany USA i Izraela zepsuł szalony Saakaszwili, który wbrew zaleceniom Izraela (pisal o tym Haaretz) postanowił napaść na Osetię, bo myślał, że został dość uzbrojony przez Zachód. W Osetii zaś stacjonowały wojska ONZ, by chronić mieszkańców przed agresją Tbilisi.
Osetyńcy są pochodzenia indo-europejskiego i Gruzini uważają ich za rasę 'niższą od konia', ponieważ Osetia - zdaniem Gruzinów - to rdzenne gruzińskie terytorium. Ta plemienność gruzińska ma to od siebie, że nie uznaje plemienności innych grup zamieszkujących Kaukaz. W wywiadzie dla RT nawet była posłanka do gruzińskiego parlamentu, ostro krytykująca agresję Saakaszwilego, i broniąca Osetii, proponuje negocjować sprawę Osetii z Rosją... a nie z Osetią. Dla nawet zupełnie normalnego Gruzina nie do przyjęcia jest możliwość reprezentacji Osetii w parlamencie gruzińskim. To samo dotyczy w Abchazji.
Zachód nie wysłał - jak zwykle - swoich dziennikarzy. Nie pokazał zdjęć satelitarnych o ataku armii gruzińskiej na Osetię. Takie dowody w fałszywych oskarżeniach są niepotrzebne. Pierwszy dziennikarz brytyjski, który dotarł do Osetii pięć lat po wojnie doznał szoku po tym, co się dowiedzał na miejscu. Oto parę fragmentów przemówień:
0:19 - 1:00 min. - Cztery godziny przed atakiem na Południową Osetię przemawia prezydent Saakaszwili: “Ja bardzo lubię i mam wielki szacunek dla osetyńskiej historii i kultury. Wszyscy Osetyńcy w Gruzji są integralną częścią gruzińskiej historii od wielu wieków. Jesteśmy z was dumni i dumni z naszej wspólnoty. Siła Gruzji leży w różnorodności. Gruzja nigdy nie była i nie będzie mono-etnicznym krajem o jednej tylko etnicznej grupie - Gruzinów. Pomimo pochodzenia Gruzja należy równocześnie do nas wszystkich. Więc opiekujmy się naszym krajem wspólnie i wspólnie brońmy kraju przed przemocą. Pracujmy wspólnie nad naszą przyszłością. Zapomnijmy o przykrych wydarzeniach w przeszłości i pomyślmy o wspólnej przyszłości”. - Cztery godziny później nastąpił atak: gruzińska armia ostrzeliwała Osetię.
8 sierpnia 2008 roku to tragiczna data w globalnym kalendarzu. Otwarcie olimpiady w Pekinie zeszło na drugi plan, gdy okazało się, że setki cywilów zostało zabitych nocą z 7 na 8 sierpnia w Osetii Południowej, chronionej przez Rosję republice Gruzji. Podczas gdy wcześniej wszystkie wojny były wstrzymane w czasie igrzysk olimpijskich - teraz stało się jasne, że Nowy Porządek Świata nie ma zamiaru szanować tych błahostek podobnie jak prezydenckiej obietnicy wstrzymania ognia.
Cchinwali (stolica Osetii Płd.) po gruzińskim najeździe
3:05 min. - Mówi Aza Gasijewa, mieszkanka Cchinwali: "7 sierpnia około piątej po południu Saakaszwili miał przemówienie w telewizji, w którym powiedział Osetyńcom, że wstrzyma strzelaninę i że Osetyńcy powinni zrobić to samo. Saakaszwili wtedy zgodził się negocjować, więc w jakiś sposób przekonał ludność. Uspokojona poszłam spać.
To było około północy, kiedy zaczęła się strzelanina i to było straszne".
3:38 min. - WAR 08.08.08 (wojna)
Mamy zamiar udowodnić, że to, co stało się 8 sierpnia w Poludniowej Osetii, bylo zbrodnią wojenną. W cywilizowanym świecie jest zasada, że rządy i rządzący, którzy są odpowiedzialni za masakrę ludności, muszą być osadzeni i ukarani przez sąd wojskowy.
Armia gruzińska dostała rozkaz zaatakowania śpiących mieszkańców Cchinwali (3:55).
Rozkaz wydał prezydent Saakaszwili (3:59).
Ale kto wydał rozkaz prezydentowi Saakaszwili?
Kto finansowal gruzińską armie? (4:06)?
Kto zaopatrzył Gruzję w nowoczesną broń i sprzęt militarny?
Dlaczego afro-amerykańscy najemnicy w mundurach NATO (4:13) byli wśród zabitych agresorów?
Kto robil za piątą kolumnę w Osetii? Zdrajcy, którzy otworzyli bramę wrogowi?
I dlaczego wojna w Osetii tak dramatycznie zmieniła kurs w kampanii wyborczej w USA i sprawiła, że skrajny rusofob McCain, pozostający w tyle za Obamą przed wojną, nagle zaczął prowadzić?
4:41 min. - John McCain: "Rosja używa siły przeciwko Gruzji”. Atak na Osetię Południową zatytułowano: 'Czystka'.
Irina Gagłojewa (4:50) - “To z całą pewnością było najlepsze wyjście dla Gruzji. Oni chcieli ziemię bez nas. Po prostu chcieli całe terytorium dla siebie”.
Swietłana Khugajewa - mieszkanka żydowskiej dzielnicy w Cchinwali (4:58) - "On nas wszystkich chciał zabić. Powiedział przecież, że nie chce tu żadnych ludzi, tylko samą ziemię. On chciał tę ziemię dla Gruzinów i żeby Gruzini na niej żyli, a nas chciał w niej pochować". Patrząc wstecz, ten napad wygląda na próbę przejęcia siłą kontroli nad Południową Osetią przez Gruzinów.
Głos głównego urzędnika prokuratury Osetii Płd. (5:25 - 5:42): “Oni planowali blitzkrieg: planowali jednodniową wojnę - przejść przez Tunel Roki i postawić świat przed faktem dokonanym. Gdy nie ma ludzi, nie ma problemu. Jesli nie ma ludności w Południowej Osetii, nikt nie będzie przeszkadzał planom przejęcia żyznej ziemi".
Emilia Kabarajewa, mieszkanka żydowskiej dzielnicy w Cchinwali (5:42): "Rozwalili drzwi do piwnicy i powiedzieli: 'Osetyńcy wychodzić! Wychodzić! Rosjanie wam nie pomogą'. Niemniej jedna, ta mała zwycięska wojna coś nie wyszła. To było już wieczorem 8 sierpnia, kiedy armia rosyjska wkroczyła do Południowej Osetii przez Tunel Roki i 10 sierpnia zmusiła gruzińską armię do wycofania się do Gori. I właśnie wtedy (6:07) świat zauważył to wydarzenie na Kaukazie.
6:13 min. _ George Bush, prezydent USA w CNN: "Stany Zjednoczone popierają demokratycznie wybrany rząd Gruzji".
6:17 min. - John McCain, kandydat na prezydenta USA: “Trzeba koniecznie wytłumaczyć rosyjskiej armii, żeby wycofała się z Gruzji. Dziś wszyscy jesteśmy Gruzinami” [brawa].
6:25 min. - Condoleezza Rice, sekretarz stanu USA: “Teraz koncentrujemy się przede wszystkim na tym, by wycofać rosyjskie wojsko z Gruzji".
6:36 min. - Jednak dla opinii światowej była to rosyjska interwencja w konflikt między Gruzją a Osetią Południową, a nie ludobójstwo na Osetyńcach i wymordowanie żołnierzy ONZ (niebieskie berety, wśród których byli Rosjanie). I ta opinia publiczna potępiła Rosję za akt nie do naprawienia. A ofiarami gruzińskiej agresji byli głównie cywile, rolnicy, których jedyną bronią były łopaty i grabie.
6:54 min. - Ludmiła Khetagurgowa, mieszkanka wioski Khetagurkowo:
“Wybiegłam i zobaczyłam starszego czlowieka, mial 94 lata, zastrzelono go z bliska, co on zawinił?"
Przestępstwa popełniali przeważnie nocą i eliminowali wszystkich świadków (7:03). I tym razem nie było wyjątku. A jednak żołnierze gruzińscy byli tak bardzo dumni ze swojej misji polowania na ludzi, że skrupulatnie nagrywali atak na spokojne miasto i mordowanie cywilnych mieszkańców, że robili zdjęcia z własnych telefonów komórkowych. Dlatego jesteśmy teraz w posiadaniu wystarczających dowodów, że wojsko gruzińskie dokonało zbrodni wojennej na bezbronnych Osetyńcach..
7:37 min. - Jurij Betejew, mieszkaniec Cchinwali: “To wideo pokazuje, jak zbliżają się do środka. Można zobaczyć strzelaninę na oślep. Proszę zauważyć, że tam jest samochód VAZ2107, w tym miejscu, i on kieruje trzy razy granaty z moździerza prosto w samochód. Zauważcie, że auto zaczyna płonąć. Siedziała w aucie 3-osobowa rodzina. Widać smugę, utworzoną przez wystrzelenie granatu z moździerza".
To w tym samochodzie (8:14) rodzina Dżusojewów próbowała uciec z okupowanego przez wroga miasta. Kobiecie udało się uciec z płonącego samochodu i widziała, jak gruzińscy żołnierze spalili jej męża Maira i ich dwoje dzieci: 14-letnią córkę Dinę i 15-letniego syna Aslambeka.
8:25 min. - Dziadek tych dzieci - Zaur Dżusojew nie widzi teraz sensu zycia. Mówi Zaur Dzussojew: "Moje wszystkie dzieci były piękne i ja byłem tak dumny ze swojej rodziny. One były takie piękne, młode i zdolne. 8 sierpnia, kiedy strzelanina się trochę uspokoiła, syn powiedział: 'Tato, spróbuję prześlizgnąć się i dostać do Północnego Kaukazu'. Wsadził rodzinę do auta, ale zanim zdążył wyjechać z miasta, nagle pojawił się czołg i podjechał prosto w jego stronę".
Strzelali na oślep z bliska i zabili wszystkich. Spalili wszystko. To zbrodnia - samochód osobowy nie jest pojazdem wojskowym (9:13). Osetyńcy - starsi, dzieci - wszyscy ginęli. Gruzini strzelali z czołgów, z gradów - wielostrzałowych moździerzy. Niektóre wioski osetyńskie, graniczące z Gruzją, są wioskami, zamieszkałymi przez Gruzinów. W czasie pokoju te dwa narody żyły razem na tej samej ziemi w bardzo dobrych sąsiedzkich stosunkach. Ale zauważono nagłe zniknięcie gruzińskich kobiet i dzieci kilka dni przed atakiem.
9:57 min. - Irina Gaglojewa z Państwowego Instytutu Komunikacji i Informacji Osetii Południowej: "Gruzini zaczęli wywozić kobiety i dzieci z pobliskich wiosek już 5 sierpnia. Prawie sto autobusów przejechało przez przejścia graniczne. To znaczyło, że to nie był zwykly wyjazd, ale całkowita ewakuacja ludności. Powtarzam: strona gruzińska ewakuowała swoje kobiety i dzieci 3 dni przed rozpoczęciem wojny. Natomiast rolę mężczyzn opiszemy później.
To znaczy, że Gruzja już wcześniej przygotowywała się do ataku na Osetię i nawet zadbała o bezpieczeństwo swoich obywateli. Natomiast cywilną ludność osetyńską miał spotkać zupełnie inny los. Cztery godziny przed atakiem prezydent Saakaszwili zupełnie ich zaskoczył opowiadaniem, jak bardzo lubi naród osetyński i zapewniał, że nie ma zamiaru rozpętać wojny. Ci, którzy uwierzyli Saakaszwilemu - przypłacili życiem".
10:59 min. - Aza Bestajewa: dyrektorka szkoły nr 5 w Cchinwali: "A to są nasi nauczyciele, bardzo szanowani obywatele, zasłużeni nauczyciele, sami zasłużeni nauczyciele. To pani Karauli, Gruzinka. Była wspaniałą kobietą. Dla nas nieważne jest jej pochodzenie, my jesteśmy wieloetniczni. My wszystkich szanujemy. Kochamy i Rosjan, i Gruzinów. A to pani Citawajewa, Ormianka. Ona była moją wspaniałą nauczycielką".
11:26 min. - CNN: Czołgi, strzelanina, naloty - to wszystko straszne. To jest okropne, nawet jeśli jesteś prezydentem, otoczonym przez tuzin tajniaków i ochroniarzy. W czasie interview po ataku na Cchinwali Micheil Saakaszwili wpadł w panikę na dźwięk lecącego samolotu. Podobno się wystraszyl, że go zamordują. Dlatego w wielkiej panice szukał schronienia na oczach dziennikarzy (11:50). Przerażony, schował się za ochroniarzy w kamizelkach. Tak się zachował, bo w ataku lotniczym byle kawałek, odłamek, może cię rozerwać na kawałki (12:18), jednak to był fałszywy alarm. Nikt nie leciał, by zabić Saakaszwilego.
I ciągle 8 sierpnia - armia gruzińska przybyla do Cchinwali mordować mieszkańców. Osetyńcy przyłączyli się do milicji, żeby bronić miasta. Niestety, ani kobiety osetyńskie, młode i stare, ani osetyńskie dzieci nie miały ochroniarzy (12:44). Setki z nich zostały zabite w ich własnych domach i na ulicy, nawet zastrzelone z bliska lub spalone przez gruzińskich agresorów (12.50). Ludzie, którzy mieszkali w domach bez piwnic musieli uciekać do sasiadów, wielu utknęło w piwnicach na całe dni: na zmianę siedzieli i stali.
13:13 min. - Aza Gasijewa, mieszkanka Cchinwali: “Tu było prawie sto osób!. Wszyscy stali. Nie mogliśmy się ruszyć, było niemożliwe oddychać, to było okropne”.
Zabicie Nugzara Kozajewa i Atsamaza Gaglojewa to nie była operacja wojskowa. To był akt sadyzmu i bestialstwa (13:32), powodowane szaleństwem, poczuciem bezkarności i żądzą krwi.
Atsamaz i Nugzar wyjechali z wioski do Cchinwali ratować swoją siostrę.
13:48 min. - Anna Kozayewa, matka zabitego Nugzara: "Powiedział, że będzie bezpieczniej tutaj na wiosce, potem o trzeciej po południu Gruzini zajęli i wioskę. Było ich pełno. Strzelali, wpadli niemal do każdego domu, otoczyli wszystkie domy i strzelali we wszystkie domy”.
W Cchinwali siostra Inga nie mogła wyjść z piwnicy, gdzie ukrywała się razem z innymi Osetyńcami, więc nie mogła spotkać się z bratem z powodu nieustannej strzelaniny, co uratowało jej życie (14:22). W drodze powrotnej Nugzar i Atsamaz zostali zatrzymani przez żołnierzy gruzińskich i zostali brutalnie zamordowani.
14:34 min. - Inga Gaglojewa, siostra zamordowanego: "To było bestialskie morderstwo. Jego ręka i całe ramię były połamane. Widziałam to na własne oczy: było złamanie na prawej nodze, okropne rany na stopach i straszliwe rany na całym ciele. Były także otwarte rany na brzuchu od zasztyletowania. Połamana szczęka... Nigdy nigdzie nie czytałam o takich bestialskich morderstwach, w żadnej z książek, i nigdy nic takiego nie widziałam na filmach” (15:00).
15:17 min. - Brytyjski minister ds zagranicznych David Miliband domaga się od Rosji dowodów gruzińskiej agresji: “Sytuacja jest bardzo poważna nie tylko dla Gruzji, ale i dla reputacji Rosjan na całym świecie”. A my mamy nadzieję, że Mr. Miliband obejrzy ten film, który zawiera dokładnie sfilmowane dowody zbrodni wojennej, dokonanej przez reżim Szakaszwilego.
Anniversary of Russia - Georgian war: Honouring the victims of McCain, Saakashvili provocation (Rocznica wojny gruzińskiej; prowokacje McCaina i Saakaszwilego), http://www.fort-russ.com/2017/08/anniversary-of-russia-georgian-war.html
Przetłumaczyła: Tiamat
* * * * * * *
Najazd Gruzji na Osetię Płd. 08.08.08. był już przedstawiony rok temu na moich blogach. Polecam (ZB), link: http://zygmuntbialas.blog.pl/2016/08/08/08-08-2008-najazd-gruzji-na-osetie-poludniowa/
