Były premier Donald Tusk od środy przebywa na autokwarantannie - podał wpływowy serwis "Politico Europe". Szef Europejskiej Partii Ludowej oczekuje na wynik testu na koronawirusa.
O tym, że u Donalda Tuska wystąpiły symptomy zakażenia wirusem SARS-CoV-2 poinformował jeden ze współpracowników polityka. - Czeka na wynik testu - napisał. "Politico" przypomniało, że Tusk 15 października uczestniczył w spotkaniu EPL przed unijnym szczytem.
Tusk nie potwierdził jeszcze tych doniesień. Na Twitterze dawny lider Platformy Obywatelskiej ostro recenzuje rząd za wywołanie - w jego przekonaniu - protestów w związku z zaostrzeniem prawa antyaborcyjnego.
W ubiegłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny uznał przepis zezwalający na usunięcie ciąży w związku z nieodwracalnymi wadami lub uszkodzeniem płodu za niezgodny z ustawą zasadniczą. Decyzja sędziów wywołała ogromne kontrowersje, a Ogólnopolski Strajk Kobiet wyszedł na ulice wraz ze zwolennikami liberalizacji aborcji, ale też kompromisu zawartego w 1993 roku.
- Polska jest najgorzej przygotowanym państwem do jesiennej fali epidemii w całej Unii. Gdy inni szykowali się na wojnę z wirusem, wy - na wojnę z narodem. Wycofajcie się z niej, zanim dojdzie do tragedii. Ludziom pozostał krzyk, decyzje należą do was - apelował Tusk do polityków PiS.
- Nikt nie był w pełni zadowolony z kompromisu. Taka jego natura. Jego jedyną zaletą było to, że chronił Polaków przed aborcyjną wojną domową. Zniszczyli go celowo i bezpowrotnie. Bo wojna domowa to ich żywioł. Ale przegrają ją. Już przegrali - ocenił były szef rządu koalicji PO-PSL.
W protestach kobiet w Trójmieście uczestniczyła m.in. córka lidera EPL, Katarzyna Tusk. W mediach społecznościowych przytoczyła korespondencję z ojcem. - Tatulku, w Gdyni tłum. Miasto zablokowane. Nigdy czegoś takiego nie widziałam. I mnóstwo młodych - napisała kilka dni temu.
Donald Tusk udzielił wsparcia Strajkowi Kobiet. I dodał: - To wasza rewolucja. Ale uważaj na siebie - odparł.
GW
