Ponad sto osób ewakuowano z hotelu Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju. W sobotę wieczorem doszło tam do pożaru w jednym z pomieszczeń technicznych. Jak podaje lokalny portal "Echo dnia", wśród gości miała być sędzia Trybunału TK i była posłanka PiS, Krystyna Pawłowicz.
Do pożaru doszło w sobotę przed godziną 18. Jak informuje "Wyborcza Kielce", ogień pokazał się w jednym z pomieszczeń technicznych "prawdopodobnie od zwarcia w elektrycznej tablicy rozdzielczej". Z budynku natychmiast ewakuowano około stu osób, które przyjechały tam na zabiegi medyczne SPA (zwykła działalność hoteli nie została jeszcze uruchomiona) oraz piętnaście osób z obsługi.
- Podczas akcji okazało się, że pożar rozpoczął się prawdopodobnie od zwarcia w elektrycznej tablicy rozdzielczej. Spłonęło wyposażenie tego pomieszczenia, ale ogień nie wydostał się poza nie - mówi Piotr Dziedzic, oficer prasowy komendy powiatowej straży pożarnej w Busku-Zdroju.
Nikomu nic się nie stało. Jak podaje lokalny portal "Echo dnia", wśród ewakuowanych gości hotelu była Krystyna Pawłowicz, sędzia Trybunału Konstytucyjnego i była posłanka PiS. "Po Krystynę Pawłowicz szybko podjechało bmw Służby Ochrony Państwa i pani sędzia szybko wyjechała z uzdrowiska" - czytamy.
- W hotelu Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju doszło tylko do awarii technicznej w odległym skrzydle budynku, z powodu której doszło do zadymienia - skomentowała zdarzenie sędzia TK Krystyna Pawłowicz.
- Prewencyjnie wezwano straż pożarną, która przyjechała i poza stwierdzeniem zadymienia nie stwierdziła żadnego pożaru. Nie było żadnego zagrożenia i osobiście nie widziałam, by ktoś był ewakuowany. W trakcie tego zdarzenia osobiście przebywałam cały czas w swoim pokoju - dodała, zaznaczając też, że według słów dowódcy oddziału straży pożarnej nie było powodu do ewakuacji hotelu.
- Informacje o pożarze są kłamstwem - podkreśliła Krystyna Pawłowicz, zaznaczając też, że kłamstwem są informacje o tym, że z powodu rzekomego pożaru była specjalnie traktowana.
Sędzia TK podkreśliła, że hotel Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju - według jej informacji - jest legalnie otwarty od 21 stycznia. Dodała, że więcej szczegółów w sprawie uruchomienia hotelu może udzielić jedynie jego właściciel.
- Mocno podkreślam, że przebywam w hotelu Malinowy Zdrój na pobycie leczniczym. Jestem tutaj gościem i korzystam z tego miejsca z zachowaniem wszelkich rygorów sanitarnych. Nawet nie wiem, ilu jest tutaj gości, ponieważ nie jest ich jeszcze zbyt wielu - dodała.
Mimo obostrzeń placówka świadczy zabiegi medyczne i tzw. pakiety SPA, co jest dozwolone. Na stronie hotelu można znaleźć informację, że do końca stycznia z pakietów mogli korzystać wyłącznie pacjenci korzystający z zabiegów fizjoterapii.Malinowy Zdrój w Solcu Zdroju jest od lat uznawany za jedno z najlepszych medycznych SPA w Polsce.
ja
