Kolizja z udziałem rządowej limuzyny na moście gen. Stefana Grota-Roweckiego w Warszawie. Autem podróżował wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Nikomu nic się nie stało.
Do stłuczki doszło za mostem Grota-Roweckiego, nad ulicą Jagiellońską, na pasach tranzytowych w kierunku Białegostoku. Jak podaje TVN Warszawa, Skoda superb, którą jechał wiceminister Waldemar Kraska, zderzyła się z tirem. To ciężarówka najechała na tył rządowego auta.
- Wiceszefowi Ministerstwa Zdrowia i jego kierowcy nic się nie stało - zapewnił rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz.
Wiceszef resortu najprawdopodobniej wracał z posiedzenia klubu parlamentarnego PiS z udziałem prezesa ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego oraz ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, podczas którego omawiano m.in. sprawę szczepień przeciwko Covid-19.
Publicysta Łukasz Warzecha oburzył się, że przedstawiciel rządu w funkcji wiceministra porusza się po mieście pojazdem SOP.
"Czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego do jasnej cholery jakiegoś wiceministra wozi SOP?! To już taksówek nie ma? Czy Kraska i jego wąsy potrzebują szczególnej ochrony? Co to za pieprzone Bizancjum?" - napisał na Twitterze.
ja
Barbara Kurdej-Szatan nie przebierała w słowach. Ostatni taki wywiad:
