Ukraina potrzebuje skutecznej pomocy międzynarodowej i antywojennej koalicji – napisał rano na Twitterze prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowie z prezydentem Andrzejem Dudą. W kolejnych komunikatach pisał, że presja na Rosję powinna być zwiększona.
Sankcje dla Rosji są za słabe
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, że jeszcze nie wszystkie możliwości sankcji zostały wyczerpanie i zaapelował o nasilenie presji na Rosję.
„Jeszcze nie wszystkie możliwości odnośnie do sankcji wykorzystano. Presja na Rosję musi zostać zwiększona” – napisał Zełenski na Twitterze.
Pomoc finansowa dla Ukrainy
Zełenski napisał, że jest wdzięczny Von der Leyen za podjęcie decyzji o dodatkowej pomocy finansowej.
Prezydent Ukrainy od rana przekazuje komunikaty na temat rozmów z europejskimi przywódcami. Podziękował m.in. Finlandii, która przekazała Ukrainie 50 mln dolarów wsparcia, co nazwał "skutecznym wkładem w koalicję antywojenną".
Wsparcie dla Ukrainy zadeklarował również premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, ale nie przekazał konkretów.
W ramach dotychczasowej pomocy Wielka Brytania w drugiej połowie stycznia przekazała Ukrainie 2000 ręcznych jednostrzałowych wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych krótkiego zasięgu MBT LAW, nazywanych też NLAW, zaś w pierwszej połowie lutego - sprzęt i wyposażenie dla ukraińskich sił obrony terytorialnej, m.in. kamizelki kuloodporne i hełmy.
Wielka Brytania chce odciąć Rosję od systemu płatności SWIFT
Wielka Brytania chciałaby odciąć Rosję od globalnego systemu płatności międzybankowych SWIFT i będzie nadal lobbować u niechętnych temu sojuszników, by podjęli ten krok - powiedział brytyjski minister obrony Ben Wallace.
- Chcielibyśmy pójść dalej, chcielibyśmy zająć się systemem SWIFT - czyli systemem finansowym, który pozwala Rosjanom dokonywać płatności na świecie i otrzymywać płatności za swój gaz - ale... są to organizacje międzynarodowe i jeśli nie każdy kraj chce, by wyrzucić ich z systemu SWIFT, staje się to trudne - powiedział Wallace w rozmowie ze stacją BBC.
Prezydent USA Joe Biden powiedział w czwartek, że Stany Zjednoczone i Unia Europejska zdecydowały się nie odcinać Rosji od systemu SWIFT, ale zaznaczył, że mogą powrócić do tej kwestii. W ramach UE sprzeciwiać się temu miały Niemcy, Włochy, Węgry i Cypr.
Zełenski: Potrzebujemy koalicji antywojennej
„Bronimy swojej wolności i swojej ziemi. Ale potrzebujemy skutecznej pomocy międzynarodowej. Rozmawiałem o tym z (prezydentem) Andrzejem Dudą” – napisał Zełenski.
„Zwróciłem się do Bukaresztańskiej Dziewiątki w sprawie pomocy obronnej, sankcji, presji na agresora. Wspólnie musimy posadzić Rosję za stołem negocjacji. Potrzebujemy koalicji antywojennej” – zaapelował ukraiński przywódca.
Ukraina została sama
Wołodymyr Zełenski wygłosił w nocy wymowne przemówienie, w którym ubolewał, że jego kraj "został sam" w walce z rosyjską armią, która dzień wcześniej rozpoczęła inwazję na Ukrainę.
"Kto jest gotów walczyć razem z nami? Nikogo nie widzę. Kto jest gotowy dać Ukrainie gwarancję członkostwa w NATO? Wszyscy się boją" - powiedział Zełenski w nagraniu wideo zamieszczonym na stronie internetowej prezydenta.
Zełenski stwierdził także, że rosyjskie "grupy dywersyjne" przeniknęły już do Kijowa.
Duda: Sytuacja w Kijowie jest bardzo trudna
"Sytuacja w Kijowie jest bardzo trudna. Nad ranem Rosjanie zaczęli bombardowanie miasta. Drony zrzucają bomby na budynki mieszkalne. Giną ludzie" - napisał prezydent Andrzej Duda na Twitterze.
"Właśnie rozmawiałem z (Wołodymyrem Zełenskim). Sytuacja w Kijowie jest bardzo trudna. Nad ranem Rosjanie zaczęli bombardowanie miasta. Drony zrzucają bomby na budynki mieszkalne. Giną ludzie. To oczywisty akt terroru, żeby złamać morale, ale jest ogromna determinacja, żeby obronić stolicę" - podkreślił prezydent.
Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba poinformował w piątek nad ranem, że stolica Ukrainy, Kijów, znalazła się pod ciężkim ostrzałem rakietowym armii rosyjskiej.
Zobacz relację z tego, co dzieje się w Kijowie
Czytaj także:
