PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ
PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

UE kupi broń dla Ukrainy. Przestrzeń powietrzna zamknięta dla Rosji

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 118
Unia Europejska po raz pierwszy sfinansuje zakup oraz dostawę broni i sprzętu do zaatakowanego kraju - poinformowała szefowa KE Ursula von der Leyen. Ponadto UE zamyka przestrzeń powietrzną UE dla samolotów należących do Rosji, zarejestrowanych w Rosji lub kontrolowanych przez Rosję.

Nowe sankcje wobec Rosji

Ursula von der Leyen przedstawiła szereg kolejnych restrykcji wobec Rosji w związku z inwazją na Ukrainę.

- Wzmacniamy także nasze sankcje wobec Kremla. Po pierwsze, zamykamy przestrzeń powietrzną UE dla samolotów należących do Rosji, zarejestrowanych w Rosji lub kontrolowanych przez Rosję. Nie będą one mogły lądować, startować ani przelatywać nad terytorium UE. Dotyczy to także prywatnych odrzutowców oligarchów - wyjaśniła szefowa KE.

- Po drugie, zakazujemy machiny medialnej Kremla w UE. Państwowe (media) Russia Today i Sputnik oraz ich spółki zależne nie będą już mogły szerzyć swoich kłamstw, aby usprawiedliwiać wojnę Putina. Opracowujemy narzędzia do zakazania ich toksycznej i szkodliwej dezinformacji w Europie - dodała.

Zapowiedziała też prace nad zakazaniem rosyjskim oligarchom wykorzystywania ich aktywów finansowych na unijnych rynkach.

- Putin wkroczył na ścieżkę mającą na celu zniszczenie Ukrainy. Ale to, co w rzeczywistości robi, to niszczy także przyszłość jego własnego kraju - oceniła von der Leyen.

Będą też sankcje wobec Białorusi

Reżim Łukaszenki jest współwinny tego nikczemnego ataku na Ukrainę. Więc uderzymy w reżim Łukaszenki nowym pakietem sankcji. Wprowadzimy restrykcje wobec najważniejszych sektorów (reżimu). Zatrzymamy eksport jego produktów - od paliw mineralnych do tytoniu, drewna i drewna, cementu, żelaza i stali. Rozszerzymy również na Białoruś ograniczenia eksportowe, które wprowadziliśmy na towary podwójnego zastosowania dla Rosji. Pozwoli to również uniknąć ryzyka obejścia naszych sankcji wobec Rosji. Ponadto ukarzemy tych Białorusinów, którzy pomagają Rosjanom w prowadzeniu wojny" - wyliczyła von der Leyen.

Szefowa KE o przystąpieniu Ukrainy do UE

Ukraina jest jednym z nas i chcemy, aby znalazła się w Unii Europejskiej - powiedziała w niedzielę w wywiadzie dla stacji telewizyjnej Euronews przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Nie zasugerowała jednak, że będzie to szybka ścieżka akcesyjna, o którą apelował w sobotę prezydent Wołodymyr Zełenski.

- Mamy proces (zbliżania) z Ukrainą, czyli na przykład integrację rynku ukraińskiego z jednolitym rynkiem unijnym. (...) Mamy bardzo ścisłą współpracę w kwestii sieci energetycznych. (...) Jest bardzo wiele tematów, w których współpracujemy - podkreśliła.

Pytana o możliwość rozmów pokojowych między Ukrainą a Rosją oceniła: - Ważne jest, aby strona ukraińska zgodziła się na takie rozmowy i żeby warunki były dobre dla strony ukraińskiej. Generalnie zawsze lepiej jest prowadzić rozmowy pokojowe, niż walczyć. Ale zaufanie do prezydenta Putina zostało całkowicie stracone.

Szef MSZ Ukrainy apeluje o całkowite embargo na ropę i gaz

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba zaapelował w niedzielę o "całkowitą izolację finansową" Rosji, obejmującą wszystkie banki tego kraju, w tym bank centralny.

- Żądamy, potrzebujemy bezzwłocznych kroków na rzecz wprowadzenia całkowitej izolacji finansowej Rosji od wszystkich cywilizowanych systemów w odniesieniu do wszystkich banków, w tym banku centralnego  - powiedział Kułeba na briefingu prowadzonym online.

Przyznał, że "niektóre działania zostały już podjęte" i Ukraina jest wdzięczna swoim partnerom, ale - jego zdaniem - "to nie jest wystarczające". Zaapelował o "całkowite embargo na ropę i gaz", bowiem - według jego słów - "ta ropa i gaz teraz zawierają również ukraińską krew".

- Presja powinna rosnąć do momentu, aż Rosja i Białoruś nie przestaną zabijać Ukraińców, bombardować naszych miast - mówił Kułeba. Ocenił , że takie "uderzenia w Rosję", jakimi są wprowadzone dotąd sankcje, powinny się nasilać, i że decyzje w ich sprawie powinny "być kwestią godzin, a nie dni".

ja


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka