Krążownik rakietowy Moskwa został zatopiony. Jeden z najcenniejszych statków we Flocie Czarnomorskiej, który brał udział w inwazji na Ukrainę (m.in. podczas ataku na Wyspę Węży) został zatopiony przez siły zbrojne Ukrainy.
O ataku sił zbrojnych Ukrainy na krążownik Moskwa poinformowała telewizja Nexta. Ukraińcy przypuścili atak na najcenniejszy statek Rosjan w godzinach nocnych.
Moskwa zatopiona
Rosyjski krążownik został trafiony dwoma przeciwokrętowymi pociskami manewrującymi Neptun.
Doniesienia o zatopieniu statku zostały potwierdzone przez agencje TASS i RIA, które powołują się na rosyjski MON. Według rosyjskich źródeł statek uległ poważnemu uszkodzeniu w wyniku pożaru. Nie podano jednak żadnych informacji na temat ewentualnych ofiar.
Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Gerashchenko przekazał informację, że krążownik zatonął niedługo po ataku.
Według nieoficjalnych danych załoga Moskwy liczyła 510 osób i dodatkowy desant w liczbie 600 osób. Ewakuowanych miało zostać jedynie 54 marynarzy.
Rosyjski okręcie wojenny...
Moskwa brała udział również w ataku na Wyspę Węży, który zapisał się w historii jako heroiczna obrona ukraińskich żołnierzy (mimo że informacje o tym, że osoby przebywające na wyspie zmarły zostały zdementowane).
Strata rosyjskiego krążownika jest dla Rosjan wielkim ciosem, ponieważ oprócz tego, że atak na statek i jego zatonięcie znacznie osłabiają morale Rosjan, to nie jest to wcale okręt tani - jego wartość szacuje się na 600 mln dolarów.
Statek Moskwa nosił wcześniej nazwę Sława. Radziecki krążownik rakietowy o napędzie konwencjonalnym został zbudowany w 1979 roku z myślą o zwalczaniu jednostek nawodnych i podwodnych okrętów. Oprócz tego statek posiadał spore możliwości z zakresu obrony przeciwlotniczej. Okręt został przejęty przez rosyjską marynarkę po rozpadzie ZSRR i podziale Floty Czarnomorskiej. To właśnie wtedy zmienił nazwę.
Moskwa to jednak niejedyny taki statek w wyposażeniu Rosjan. Wojsko dysponuje jeszcze dwiema podobnymi jednostkami (Marszał Ustinow i Wariag).
WP
Czytaj dalej:
