W Olsztynie odbywa się Campus Polska Przyszłości, którego inicjatorem jest Rafał Trzaskowski. W wydarzeniu bierze udział ponad 1300 młodych osób, 400 prelegentów oraz wielu parlamentarzystów z różnych partii. Na miejscu odbywają się m. in. debaty, panele oraz dyskusje. Jak się okazuje, na imprezę nie wpuszczono jednego z reporterów TVP Info, o czym informował sam prezydent Warszawy oraz Sławomir Nitras.
Campus Polska Prrzyszłości, w którym udział bierze ponad 1300 młodych osób, zainaugurowała debata z udziałem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i ambasadora USA w Polsce Marka Brzezińskiego, podczas której dyplomata zapewnił o zaangażowaniu Stanów Zjednoczonych w Europie, pomimo napięć na Pacyfiku.
Dziennikarz TVP Info nie dostał akredytacji
Akredytacji na to wydarzenie nie otrzymał dziennikarz TVP INFO Miłosz Kłeczek. Oprócz relacjonowania wydarzeń w Sejmie, Kłeczek jest gospodarzem programu publicystycznego "Woronicza 17" z udziałem polityków.
Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej, w rozmowie z Wirtualną Polską wytłumaczył, dlaczego dziennikarzowi nie pozwolono wejść na wydarzenie.
— Jeden tylko dziennikarz nie dostał akredytacji, bo mamy wątpliwości, co do jego uczciwości. Chodzi o pana Miłosza Kłeczka. To jest zadymiarz i prowokator. Człowiek, który robi rozróby — mówił Nitras.
Sprawę skomentował również sam Rafał Trzaskowski.
— Ten pan biłby nas pewnie po głowie mikrofonem — skwitował prezydent Warszawy.
Kłeczek komentuje sprawę
Do sprawy odniósł się sam dziennikarz. Na Twitterze opublikował wpis, w którym sugeruje, że wcale nie chciał on wziąć udziału w Campusie.
— Panowie Trzaskowski i Nitras chwalą się w mediach, że zablokowali mój udział w nijakim campusie…skąd pomysł, że chciałbym w tym uczestniczyć ? Może to był test, jak realizujecie swój postulat 'wolne media'. Test oblany — napisał Kłeczek (pisownia oryginalna).
RB
Polecamy:
